Zdaniem kierownika Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie prof. Piotra Rutkowskiego, którzy przewodniczył pracom zespołu ministra zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej, najistotniejszymi działaniami zawartymi w dziesięcioletnim planie onkologicznym są przedsięwzięcia w zakresie prewencji pierwotnej i wtórnej nowotworów, a także edukacja.
Czy strategia onkologiczna przyczyni się w jakikolwiek sposób i, ewentualnie dzięki jakim rozwiązaniom, do tego, że w Polsce zmniejszy się umieralność ludzi na raka? Jesteśmy jednym z krajów europejskich o najwyższym wskaźniku umieralności i nadal jednym z tych, gdzie wskaźnik zachorowalności jest nadal – na szczęście – niewysoki.
Prof. Piotr Rutkowski: Narodowa Strategia Onkologiczna (NSO) to najważniejszy i długo wyczekiwany dokument, który będzie kształtował podstawowe działania w zakresie onkologii w naszym kraju na najbliższe 10 lat. W moim przekonaniu najistotniejsze są działania w zakresie prewencji pierwotnej i wtórnej nowotworów oraz edukacja, gdyż ma to szansę zmienić podejście do onkologii poprzez działania na rzecz zapobiegania zachorowaniom na nowotwory lub ich wczesnego wykrywania (a przez to poprawę wyników i zmniejszenie kosztów terapii) oraz na sposób myślenia o zdrowiu przez naszych obywateli na rzecz ich aktywnego podejścia prozdrowotnego.
Na podstawie danych Światowej Organizacji Zdrowia wiadomo, że można zapobiec około 50 proc. nowotworom. Ponad 90 proc. zachorowań na nowotwory złośliwe można przypisać szeroko pojętym modyfikowalnym czynnikom stylu życia i czynnikom środowiskowym. Należą do nich przede wszystkim palenie tytoniu (aktywne i bierne), nawyki żywieniowe, aktywność fizyczna, nadwaga i otyłość lub promieniowanie słoneczne i jonizujące.
Podstawowym zamierzeniem NSO jest zmniejszenie umieralności w zakresie tych najczęstszych nowotworów, gdzie interwencje populacyjne mogą przynieść efekty w stosunkowo krótkim (10-letnim) terminie – w tym szczególnie na nowotwory piersi, płuc, jelita grubego, szyjki macicy i czerniaka. Więc perspektywa 10-letnia jest realna w zakresie dogonienia średniej UE w zakresie 5-letnich przeżyć (choć dane te będą dostępne dopiero w 2032-2033 roku).
Oprócz działań prewencyjnych największy udział w tym zakresie będzie miała poprawa organizacji systemu opieki onkologicznej (Krajowa Sieć Onkologiczna), wprowadzenie obligatoryjne standardów postępowania oraz osiągnięcie do końca 2030 r. poziomu przynajmniej 90 proc. dostępnych terapii onkologicznych wśród wszystkich refundowanych na terenie UE.
Jakie narzędzia pozwolą na lepszą wykrywalność nowotworów we wczesnym stadium? To klucz do efektywnej walki z nowotworami. Polacy nadal badają się zbyt późno, a choroba najczęściej wykrywana jest w zaawansowanym stadium, gdy rokowania na wyleczenie są zdecydowanie gorsze.
Działania ujęte w NSO mają na celu realizację zaleceń Europejskiego kodeksu walki z rakiem, a także włączenie lekarzy, w tym lekarzy POZ i medycyny pracy, w działania prewencji pierwotnej i wtórnej. I to jest jeden z kluczy do sukcesu. Nowością jest wprowadzenie refundacji szczepień przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) dla młodzieży, co ma szansę w ciągu 15 lat wyeliminować zachorowania na raka szyjki macicy i zmniejszyć zachorowania np. na nowotwory głowy i szyi.
Ważnym elementem jest wyjście do obywateli z ofertą skutecznych badań przesiewowych za pomocą nowoczesnych metod (np. mammografów cyfrowych w każdym regionie Polski czy alternatywnych metod prewencji wtórnej raka jelita grubego poprzez test FIT).
Wszystkie działania w strategii, dotyczące działań prewencji wtórnej, są bardzo szczegółowo opisane w strategii. M.in. jest to: zwiększenie zaangażowania zespołów POZ i medycyny pracy w poprawę zgłaszalności na badania przesiewowe, zaangażowanie centrów zdrowia publicznego do aktywnego zapraszania Polaków na badania przesiewowe, wypracowanie efektywnych metod uświadamiania Polakom konieczności i korzyści z realizacji badań przesiewowych, rozszerzenie zakresu i wprowadzenie nowych badań przesiewowych.
Kiedy pacjenci, pana zdaniem, odczują realną poprawę jakości leczenia dzięki strategii?
W mojej opinii przy wprowadzeniu Krajowej Sieci Onkologicznej, szczepień przeciwko HPV, Narodowego Portalu Onkologicznego rok 2022 w pełni pozwoli, aby nasi chorzy odczuli realną poprawę jakości diagnostyki i leczenia.
Największych zmian oczekujemy w działaniach, które prawie w Polsce nie istniały i powinny być zorientowane na poprawę jakości życia chorego na nowotwór, jak rehabilitacja onkologiczna, wprowadzenie funkcji doradcy społecznego, ułatwiającego pacjentom powrót do pełnej aktywności oraz pełen dostęp do wiedzy dotyczącej diagnostyki i terapii nowotworów poprzez Narodowy Portal Onkologiczny.
Strategii zarzuca się brak harmonogramu działań, zbyt lokalny charakter, że myli często cele z działaniami, prześlizguje się też przez kwestie komfortu pacjenta (pomoc psychoonkologiczna w 2029 r.), leczenie paliatywne (hospicja) czy sprawę refundacji nowoczesnych terapii w leczeniu, że skupia się na inwestycjach, a nie faktycznej opiece nad pacjentem. Jak pan reaguje na takie wypunktowywanie słabości planu jako jego współautor? Co jest mocną, a co słabą stroną strategii?
Nie zgadzam się z tymi zarzutami. Strategia była przygotowywana przez zespół liczący 29 przedstawicieli różnych środowisk medycznych, NHZ, AOTMiT, pacjentów etc., przy bardzo ścisłej współpracy Departamentu Analiz i Strategii Ministerstwa Zdrowia, była udostępniona publicznie, oceniona przez Krajową Radę ds. Onkologii. Wiele uwag uwzględniono.
Strategie onkologiczne zostały wdrożone w wielu krajach m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, Norwegii czy w Szwajcarii. Doświadczenia tych państw wskazują, że przyjęcie narodowych strategii znacząco przyczynia się do poprawy wyników i zwiększenia efektywności leczenia, a przede wszystkim podniesienia jakości opieki nad pacjentem. Rok 2029 nie oznacza np. że opieka psychoonkologiczna nie będzie wprowadzana do tego czasu.