Eksperci ze szpitala Xijing w Chinach przeanalizowali wyniki badań z lat 1990-2011 prowadzonych m.in. w Stanach Zjednoczonych, Norwegii, Japonii i Finlandii. Interesowały ich dane dotyczące spożycia ryb oraz diagnozy nowotworów. Zaobserwowali, że dieta obfitująca w ryby może mieć działanie profilaktyczne w rozwoju raka jelita grubego, o czym poinformowali na łamach "American Journal of Medicine".

Reklama

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Okazuje się, że regularne spożywanie ryb zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita grubego i odbytnicy o 12 proc. Osoby, które jadły najwięcej ryby, chorowały na nowotwór odbytnicy o 21 procent rzadziej niż osoby, które jadły najmniej ryb.

Według uczonych za obniżeniem ryzyka raka jelita grubego mogą stać kwasy tłuszczowe omega 3, w które obfitują świeże ryby. Poddają jednocześnie w wątpliwość, czy podobny efekt można uzyskać, przyjmując suplementy diety zawierające olej rybny.

Poza tym autorzy badań sugerują, że osoby, które jedzą dużo ryb, często prowadzą zdrowy tryb życia i mają zdrowszą dietę. W swoim badaniu uwzględnili dane dotyczące spożycia alkoholu oraz czerwonego mięsa przez pacjentów, jak również przyjrzeli się, czy w ich rodzinie nie było przypadków zachorowań na nowotwory lub nie występują inne czynniki ryzyka rozwoju raka.

Trwa ładowanie wpisu