Strach przed wizytą u onkologa kosztuje życie nawet 11,5 tysiąca Brytyjczyków rocznie – alarmują lekarze z Cancer Research UK. Gdyby pacjenci zgłosili się do lekarza we wczesnym stadium choroby, szansa na zahamowanie rozwoju nowotworu równałaby się szansie przeżycia.
Zdrowie Dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Okazuje się jednak, że nawet 40 proc. chorych w obawia przed diagnozą, że mają śmiertelną chorobę, niepotrzebnie umiera – podaje serwis BBC. Pacjenci są tak przerażeni, ze nawet ukrywają objawy nowotworu przed lekarzem.
Prof. Peter Johnson z Cancer Research UK przyznał: Nasz raport pokazuje, jak wiele jeszcze trzeba zrobić, by podnieść świadomości pacjentów obserwujących u siebie pierwsze objawy raka. Warto bowiem wpajać pacjentom, że nowotwór we wczesnym stadium leczy się skuteczniej, zanim rozprzestrzeni się na inne części ciała – tłumaczy prof. Johnson.
Uczeni zwracają uwagę również na fakt, że wiele osób nie wie, jakie mogą być objawy raka. Wolontariusze, którzy wypełniali specjalne ankiety, nie wymieniali na przykład wśród symptomów nowotworów: bólu, kaszlu, problemów z jelitami i pęcherzem moczowym czy nawet krwawienie.
www.pg.home.pl
W Polsce chyba celowo lekarze nie ropoznawają raka, żeby go nie leczyć. Dopiero gdy obecność nowotwora jest już ewidentna lekarze stwierdzają obecność raka, ale przekonują, że jest już za póżno na leczenie, Znam przynajmniej dziesięć takich przypadków. Oczywiście wszyscy ci nieszczęśliwi pacjenci zmarli i to często w wieku przed-emerytalnym.
Ja Edward Chory na cukrzycę mam do diabetologa terminy na czerwiec dobrze jeszcze że tego roku
Proszę nie obrażać (wycierać sobie pupy) - raków.
Używać nazwy "nowotwór" - to nie "rak" (nieborak)- bezmózgowcy.
Raki są dobre (na przekąskę, na śniegi,itd...)- palanty języka polskiego.
CHORZY, bo umierają!
Jakie to proste.
Gdyby nie byli chorzy, to by nie umarli.
Vivat Tusk i ekipa!!!