Jeden z najgroźniejszych nowotworów – czerniak – wcale nie musi tak dotkliwie atakować. Lekarze przestrzegają przed czynnikami, które sprzyjają rozwojowi tego raka. Wśród najnowszych zaleceń pojawia się profilaktyczne przyjmowanie witaminy A – donosi „Daily Mail”, powołując się na publikację w „Journal of Investigative Dermatology”.
Według uczonych, którzy przeprowadzili badanie z udziałem prawie 70 tysięcy kobiet i mężczyzn w wieku od 50 do 76 lat, retinol (czyli witamina A w czystej postaci) zapobiega czerniakowi. Wolontariusze podczas trwającego sześć lat eksperymentu zażywali witaminę A w pigułce albo dostarczali ją w postaci diety.
Okazuje się, że osoby, które regularnie zażywają retinol jako składnik suplementu diety, są o 60 proc. mniej narażone na raka skóry, zaś wolontariusze przyjmujący najwyższą dawkę dzienną retinolu (1200 mg) aż o 74 proc. To kolejny dowód na to, że retinol powinien być brany pod uwagę w profilaktyce (a może i leczeniu) raka skóry. Wcześniejsze badania na myszach wykazały, że retinol może zmniejszyć guzy czerniaka i zwiększyć szanse na przeżycie chorych gryzoni.
Zdrowie Dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Jednakże dr Claire Knight z Cancer Research w Wielkiej Brytanii powiedział: Nie można zalecić przyjmowania suplementów diety z retinolem na podstawie tego badania. I należy pamiętać, że retinol w dużych dawkach jest toksyczny. Podkreślił również, że autorzy badania nie uwzględnili innych czynników mających wpływ na ryzyko rozwoju czerniaka oraz nie wyjaśnili rzeczywistego związku pomiędzy retinolem a rakiem skóry. Jest więc jeszcze sporo kwestii do wyjaśnienia...