Wojewódzki Szpital im. Kopernika w Łodzi jest jedyną placówką w regionie, która wykonuje procedury radioterapii. Jak poinformowała PAP rzeczniczka placówki Adriana Sikora, dzięki uruchomieniu kolejnego akceleratora będzie można zwiększyć liczbę naświetlań o 15-20 proc. Nowy akcelerator, który w piątek uroczyście został oddany do użytku, wykorzystywany będzie w przypadkach leczenia nowotworów narządów klatki piersiowej i jamy brzusznej oraz nowotworów mózgu.
Według specjalistów nowy aparat to nowoczesne urządzenie potrafiące tak precyzyjnie "wyrzeźbić" przestrzeń promieniowania, że skupia promienie wyłącznie w obszarze guza i oszczędza zdrowe tkanki. Aparat wykrywa niezamierzone zmiany położenia napromienianego guza i "podąża" za nim np. w przypadkach gdy pacjent nieznacznie się poruszy lub gdy poruszy się narząd wewnętrzny.
Posiada także system detekcji ruchomości oddechowej i wykonuje tzw. bramkowanie oddechowe. Jest to niezwykle istotne przy naświetlaniu guzów położonych w obrębie klatki piersiowej np. nowotworów płuc, które przemieszczają się w rytmie ruchów oddechowych klatki piersiowej.
"Akcelerator wykrywa rytm oddechów i +strzela+ promieniowaniem tylko w momencie gdy guz znajduje się w odpowiednim miejscu. Bez detekcji ruchomości oddechowej naświetleniu uległby nie tylko guz, ale także trzykrotnie od niego większy obszar zdrowych tkanek" - wyjaśniła Sikora.
Przed zainstalowaniem nowego akceleratora w Zakładzie Teleradioterapii konieczny był remont i adaptacja specjalnego bunkra. Koszt całej inwestycji, wraz ze stanowiskiem monitorowania i oprogramowaniem do urządzenia, przekroczył 15 mln zł. Przy okazji instalacji nowego aparatu unowocześniono także inne urządzenie.
Inwestycja sfinansowana została ze środków ministerstwa zdrowia - 11,68 mln zł, z budżetu samorządu województwa 3,27 mln oraz ze środków własnych szpitala.
To szósty akcelerator w łódzkim Ośrodku Onkologicznym. Według Sikory aby sprostać zaleceniom unijnym oraz zaleceniom WHO, dotyczącym liczby akceleratorów w danym regionie przypadającą na liczbę mieszkańców, łódzki ośrodek powinien dysponować co najmniej od 8 do 15 takimi aparatami do naświetlań nowotworów.