Resort zdrowia liczy na to, że wprowadzenie na listę refundacyjną szczepionek przeciwko grypie zwiększy w Polsce wyszczepialność przeciwko tej chorobie, wyjątkowo niska w porównaniu do innych państw. Wiceminister Marcin Czech podkreślił, że w minionym sezonie 2017/2018 przeciwko grypie zaszczepiło się zaledwie 3,7 procent Polaków.

Reklama

W wielu innych krajach wyszczepialność przeciwko grypie jest znacznie większa. Z przedstawionych podczas konferencji danych wynika, że w Wielkiej Brytanii przeciwko grypie szczepi się 62 procent osób, a w Holandii – 53 procent. Mniej osób, niż w naszym kraju, szczepi się jedynie w Estonii (3 procent populacji), oraz w Bułgarii i na Łotwie – 1 procent.

– Koszty szczepień przeciwko grypie nie są wysokie wobec licznych powikłań, jakie powoduje zakażenie grypą, szczególnie kardiologicznych – podkreślił Marcin Cech. Wiceminister zdrowia przyznał również, że grypa wywołuje poważne koszty pośrednie, głównie w postaci zwolnień lekarskich, jakie wypisywane są osobom chorym, jak i ich opiekunom, kiedy chorują dzieci i seniorzy.

Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz przekonywał, że z powodu licznych zakażeń grypą spada wydajność pracy, ponieważ nawet te osoby, które nie idą na zwolnienia lekarskie, gorzej funkcjonują, a przy okazji – zarażają inne osoby. To z kolei pogarsza bezpieczeństwo pracy.

Wiceminister Czech podkreślił, że Polacy wolą wydawać pieniądze na preparaty przydatne jedynie w łagodzeniu objawów grypy. – W minionym sezonie na te leki przeznaczono w naszym kraju 3,3 miliarda złotych w ramach samoleczenia, bo 89 procent z nich jest dostępna bez recepty. W przeliczeniu na jedną osobę nasi rodacy przeznaczyli na tego rodzaju preparaty 23,26 złotego, czyli prawie tyle, ile kosztuje jedna szczepionka przeciwko grypie – dodał.

Ministerstwo zdrowia na podobnej zasadzie, jak refundacja szczepionek przeciwko grypie, chce zapoczątkować częściową odpłatność innych szczepień. Marcin Czech nie podał szczegółów na ten temat. Powiedział jedynie, że w przypadku częściowej refundacji szczepionek przeciwko grypie jest już pozytywna ocena Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

Reklama

– Cena tych szczepionek byłaby oczywiście negocjowana z ich producentami – powiedział Marcin Czech. Jak dodał, ministerstwo zdrowia rozważa również wprowadzenie szczepionek przeciwko grypie na listę leków 75 plus.

Zastępca dyrektora do spraw naukowych Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie profesor Joanna Chorostowska-Wynimko poinformowała, że w skali ostatnich lat największa wyszczepialność przeciwko grypie przypadła na rok 2011 roku, kiedy zaszczepiło się 4,5 procent Polaków (ponad 1,7 miliona).

Od tego czasu wyszczepialność ta spada: w latach 2015-2016 zmniejszyła się ona do 3,4 procent. W 2015 roku zaszczepiło się w naszym kraju przeciwko grypie 1,266 miliona osób, a w 2016 roku – 1, 268 miliona naszych rodaków. W 2017 roku wyszczepialność przeciwko grypie zwiększyła się o 10 procent, ze szczepionek przeciwko tej chorobie zakaźnej skorzystało 1,4 miliona Polaków.

– Nadal jednak mamy w naszej populacji katastrofalnie niski poziom szczepienia się przeciwko grypie – podkreśliła profesor Chorostowska-Wynimko.

Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy podkreślają, że przeciwko grypie powinny się szczepić przede wszystkim dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży, diabetycy oraz osoby z chorobami sercowo-naczyniowymi i układu oddechowego.