Na bóle wzrostowe skarżą się na ogół dzieci w okresie intensywnego wzrastania (3-12 rok życia). Pojawiające się zwykle wieczorem lub w nocy nawracające bóle nóg są niegroźne, ale uciążliwe. Sprzyja im wysiłek w ciągu dnia, łatwo ustępują po podaniu środków przeciwbólowych. Lekarze zastrzegają, że ból nóg u dzieci może być także pierwszym objawem poważnych chorób, na przykład białaczki.
Do przeprowadzonego przez brazylijskich specjalistów badania włączono 100 dzieci i młodzieży urodzonych przez matki cierpiące na migreny (potwierdzone zgłoszeniem w poradni leczenia bólu głowy), przy czym połowa młodych ludzi doświadczała bólów wzrostowych.
- W rodzinach dzieci z bólami wzrostowymi obserwuje się zwiększoną częstość występowania innych zespołów bólowych, zwłaszcza migreny wśród rodziców – napisali autorzy. - Dlatego postawiliśmy hipotezę, że bóle wzrostowe u dzieci są chorobą współistniejącą z migreną lub jej prekursorem.
Po 5 latach obserwacji badanie ukończyło 78 pacjentów, w tym 42 z grupy doświadczającej bólów wzrostowych i 36 z grupy kontrolnej. Bóle głowy odnotowano u 76 proc. uczestników, u których występowały bóle wzrostowe i u 22 proc. w grupie kontrolnej. Bóle wzrostowe utrzymywały się u 14 proc. uczestników, u których występowały na początku badania i pojawiały się u 39 proc. badanych, u których wcześniej nie występowały.
- Ból kończyn dolnych u dzieci i młodzieży może wskazywać na obecność migreny lub jej współwystępowanie – podsumowali autorzy.