Mitochondrialna terapia donacyjna (MDT) jest próbą zapobieżenia przekazywaniu dzieciom w genach wyniszczających chorób mitochondrialnych, które są nieuleczalne i mogą być śmiertelne w ciągu kilku dni lub nawet godzin od urodzenia.

Reklama

Mitochondria to maleńkie organella znajdujące się wewnątrz prawie każdej komórki ciała, które przekształcają żywność w użyteczną energię. Są one przekazywane tylko przez matkę. Ale u 1 na ok. 6000-6500 dzieci występują zaburzenia mitochondrialne, wskutek czego mitochondria nie są w stanie napędzać organizmu, co prowadzi do uszkodzenia mózgu, utraty mięśni, niewydolności serca i ślepoty.

Niektóre rodziny straciły przez nie nawet kilkoro dzieci i MDT jest postrzegana jako jedyna możliwość, aby mogły mieć własne zdrowe dziecko. Technika ta jest zmodyfikowaną formą in vitro, która wykorzystuje mitochondria ze zdrowej komórki jajowej dawczyni.

Reklama

Jednakże mitochondria posiadają własną informację genetyczną, co oznacza, że technicznie rzecz biorąc, dzieci dziedziczą DNA od swoich rodziców i trochę również od dawczyni. Jest to trwała zmiana, która będzie przekazywana przez pokolenia. Stąd powstało wyrażenie, że dzieci takie mają trójkę rodziców, co nie jest jednak uzasadnione, bo ponad 99,8 proc. DNA pochodzi od ojca i matki, a DNA dawczyni ma znaczenie jedynie dla tworzenia skutecznych mitochondriów, nie wpływa na inne cechy, takie jak wygląd.

Badania nad MDT były prowadzone w Wielkiej Brytanii przez lekarzy z Newcastle Fertility Centre, a w 2015 r. parlament umożliwił przeprowadzanie takich zabiegów. Wielka Brytania nie rozpoczęła ich od razu - w efekcie czego pierwsze na świecie dziecko urodzone przy zastosowaniu tej metody urodziło się w 2016 r. w Meksyku.

Reklama

W 2017 r. wspomniana klinika z Newcastle jako jedyna w Wielkiej Brytanii uzyskała licencję na wykonywanie MDT. Zgody na przeprowadzanie zabiegu wydawane są indywidualnie przez organ regulacyjny o nazwie Human Fertilisation and Embryology Authority (HFEA), który do tej pory udzielił ich co najmniej 30.

Lekarze z kliniki w Newcastle nie ujawnili szczegółów narodzin z programu MDT, ze względu na obawy, że konkretne informacje mogłyby naruszyć prywatność pacjentów. Ale w odpowiedzi na wniosek "Guardiana" na podstawie prawa do swobody informacji HEPA potwierdziła, że to tej pory w Wielkiej Brytanii urodziło się "mniej niż pięć" dzieci przy zastosowaniu MDT.