Jak twierdzi ekspert w tym temacie Rita Calderaro-Poczmańska, niestety niekoniecznie. Razem ze fizjoterapeutką wzięliśmy więc pod lupę chodziki. Dlaczego lepiej z nich nie korzystać?
- Na dzień dobry zaburzamy dziecku możliwość prawidłowego wzorca chodu. Stawy biodrowe nie są obciążone w sposób naturalny, dużym problemem jest też to chodzenie na paluszkach - wymienia fizjoterapeutka dziecięca.
- Bardzo często kończy się to potem rehabilitacją - dodała zaznaczając, że tego typu rehabilitacja nie jest prosta historią.
Pierwsza trudność stanowi niski wiek pacjenta, drugą wkodowany już zły sposób chodzenia.