Ponad 12 tysięcy uczniów w wieku od 13 do 19 lat z regionu Emilia-Romania, którzy uczestniczyli w tych badaniach, uznano za reprezentatywną próbę, pozwalającą opisać sytuację włoskiej młodzieży po roku pandemii i miesiącach zdalnego nauczania.
W ogłoszonym raporcie, sporządzonym z inicjatywy władz Ferrary, podsumowano wyniki akcji wsparcia i pomocy psychologicznej, udzielanej nastolatkom w okresie pandemii.
Odnotowany został duży wzrost zaburzeń emocjonalnych, które stwierdzono u 81 procent tej grupy. W skrajnych przypadkach prowadzą one, ostrzegli specjaliści, do samookaleczania się. Prawie dwie trzecie nastolatków zasygnalizowało problemy związane z lękiem i stanami niepokoju. Jedna czwarta cierpi na bezsenność i tyle samo ma ataki paniki.
Ponadto włoscy nastolatkowie opowiedzieli podczas spotkań i rozmów o niezadowoleniu ze swojej sytuacji w szkole, w tym o braku motywacji do nauki. Powszechny jest też wzrost problemów osobistych.
- Te dane ukazują bardzo poważne problemy, które są masowym zjawiskiem. Jego skala jest analogiczna do danych ogólnokrajowych i europejskich - powiedziała koordynatorka badań Sabina Tassinari z urzędu do spraw młodzieży w zarządzie miasta.
- W świetle tych danych opracowaliśmy natychmiast program działań, by złagodzić skutki pandemii i by nikt nie czuł się już więcej sam - zapewnił burmistrz Ferrary Alan Fabbri.