Jakie są konsekwencje nieleczenia próchnicy? Pewnie najsłabszym – utrata chorego zęba, choć trzeba wiedzieć, że braki w uzębieniu często powodują zaburzenia trawienia (pokarm nie jest dostatecznie rozdrobniony) czy bóle głowy, a w przyszłości – paradontozę. Dużo poważniejszym rezultatem rozwoju próchnicy są zaburzenia wzrostu, opóźnienia w rozwoju czy trudne do skorygowania wady wymowy.

Reklama

Każdy ząb z próchnicą, nawet mleczak, powinien być leczony. W przeciwnym razie zainfekuje kolejne zęby. Poza tym nieleczony stan zapalny miazgi może przerodzić się w ropień i doprowadzić do zakażenia w całym organizmie. Choć trudno to sobie wyobrazić, to przez próchnicę mogą rozwinąć się infekcje nerek, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a nawet zagrażająca życiu sepsa.

Dzieci, które mają widoczną próchnicę, często unikają kontaktów z rówieśnikami. Ich samoocena jest niska. Trudno im nawiązywać nowe znajomości. Stąd prosta droga do problemów emocjonalnych i depresji.

Jak wynika z badań Ministerstwa Zdrowia, aż 85 proc. 6-latków ma próchnicę, zaś 15 proc. nastolatków przed ukończeniem 18. roku życia nie ma jednego zęba stałego. Powodami epidemii próchnicy wśród dzieci są niedostateczna higiena jamy ustnej, spożywanie dużej ilości słodzonych produktów. Sytuacji nie ułatwia fakt, że dzieci rzadko odwiedzają dentystę, brakuje gabinetów stomatologicznych w szkołach.

Reklama