Tak małych dzieci prawdopodobnie nie rozdzielono jeszcze nigdy w historii. Bliźniaczki urodziły się przedwcześnie, w grudniu. Lekarze chcieli poczekać z operacją kilka miesięcy, ale okazało się, że obie dziewczynki są w ciężkim stanie. Jedna miała za dużo krwi i nadciśnienie, druga - otrzymywała krwi za mało. W trakcie pięciogodzinnej operacji rozdzielono ich wątroby, naczynia krwionośne i klatki piersiowe. Zdaniem szwajcarskiej prasy, chirurdzy mieli jeden procent szans, a mimo to zabieg się powiódł.

Reklama

Dziewczynki mają jeszcze jedną siostrę-bliźniaczkę, która urodziła się cała i zdrowa.