Jak to zrobić? Oto kilka porad.
Komunijny stół
Dominującym kolorem powinna być biel. Stół możemy przybrać białym obrusem oraz białymi lub kremowymi świecami i kwiatami. Idealne na tę okazję będą białe róże, frezje, konwalie lub białe tulipany. Można także dodać kwiaty o barwie żółtej (kolor flagi watykańskiej) lub błękitnej (kolor flagi maryjnej). Warto pamiętać, żeby bukiety były niewielkie, aby goście mogli się wzajemnie widzieć i swobodnie rozmawiać. Nie powinniśmy zastawiać stołu nadmiarem naczyń. Jeśli nie jest duży, warto zrezygnować z wystawiania wszystkich talerzy i sztućców potrzebnych do całego posiłku, a wprowadzać naczynia w kolejności jedzenia dań. W przypadku, gdy nie mamy wystarczającej ilości nakryć z jednego serwisu, postawmy na przemian zastawę z dwóch różnych. Dzięki temu nie będą wyglądały na ustawione przypadkowo. Pamiętajmy o honorowym miejscu dla dziecka. Możemy przyozdobić je białym obrusem, doczepić na krzesło kwiaty i szarfę, a nawet przyozdobić złotym brokatem.
Potrawy łatwe w wykonaniu
Przyjęcie w domu kojarzy się z nie lada wyzwaniem. A tak być nie musi, jeśli ułożysz proste, ale smaczne menu, złożone z dań, które łatwo i szybko się przyrządza. Część potraw możesz przygotować dzień przed imprezą, np. rosół, który postoi w lodówce i się „przegryzie”. Na drugie danie warto wybrać taką potrawę, przy której nie ma zbyt wiele pracy, np. pieczeń z piekarnika z ziemniakami lub łososia pieczonego w folii. Pozwoli to nam na zajęcie się gośćmi zamiast gotowaniem skomplikowanych potraw. Jeśli zależy ci na przystawkach, spróbuj dobrać takie, które będziesz mogła przygotować wcześniej, a przed przyjęciem wstawić tylko do piekarnika, np. faszerowane warzywa. Nieodzowne będą także proste sałatki i surówki.
Większość rodzin rezygnuje z podawania alkoholu do komunijnego obiadu, pozostają jedynie przy lampce wina lub szampana. To święto dziecka, więc warto pamiętać, że alkohol zupełnie do tego przyjęcia nie pasuje.
A co na deser?
Wyjątkowość tej okazji wymaga od nas podania pięknego, niepowtarzalnego tortu. Najlepiej wykonać go samodzielnie, niech będzie niespodzianką dla dziecka i gości. Dominujące na nim barwy i ozdoby można dobrać pod gust dziecka, aby poczuło że jest najważniejsze w tym dniu.
Tort z malinami I bitą śmietaną
Ciasto:
150 g margaryny Palmy
150 g cukru
6 jaj
1 tabliczka gorzkiej czekolady
pół łyżeczki aromatu waniliowego
150 g mąki pszennej
50 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Bita śmietana:
750 ml schłodzonej śmietanki kremówki
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
1/2 kg malin
Gotowa polewa czekoladowa
Margarynę Palmę ucieramy z cukrem. Dodajemy żółtka, miksując po każdym dodaniu. Mieszamy z roztopioną tabliczką czekolady, aromatem oraz przesianą mąką pszenną, mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. Następnie delikatnie mieszamy z ubitą na sztywno pianą z białek. Przekładamy do formy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 45 minut. Ostudzone ciasto kroimy na 3 krążki. Śmietankę ubijamy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym i mieszamy z żelatyną (rozpuszczoną w niewielkiej ilości gorącej wody). Krążki tortu przekładamy malinami i bitą śmietaną. Na koniec smarujemy polewą czekoladową, a górę ciasta ozdabiamy owocami. Smacznego;)