Małe dzieci, które śpią mniej niż 10 godzin dziennie, częściej cierpią na otyłość niż ich rówieśnicy, którzy śpią co najmniej 13 godzin dziennie – przekonują naukowcy z University College London na łamach „International Journal of Obesity”.

Reklama

W badaniu wzięło udział ponad 2500 dzieci (bliźniąt) w wieku 16 miesięcy. Pod lupą naukowców znalazła się długość snu maluchów oraz ich jadłospis. Eksperyment trwał pięć miesięcy. Okazało się, że dzieci, które śpią mniej (10 godzin), jedzą średnio jedną dziesiątą więcej kalorii niż ich koledzy, którzy śpią dłużej (13 godzin). A konkretnie: więcej o 105 kcal dziennie.

Dlaczego tak się dzieje? Teorii jest kilka. Jedna dotyczy tego, że za mała ilość snu powiązana jest z zaburzeniami hormonalnymi, które wpływają na odczuwanie głodu i sytości. Inna wskazuje na to, że niewyspane maluchy są bardziej rozdrażnione, a rodzice, by je uspokoić, chętnie podają im przekąski.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>