Kobiety, które chętnie dbają o swój wygląd, wiedzą, że w wielu kosmetykach drogeryjnych znajduje się mnóstwo szkodliwych substancji. SLSy, Parabeny, oraz produkty uboczne przy produkcji ropy naftowej - Paraffinum Liquidum czyli Parafina. To tylko początek niebezpiecznej listy. Niestety, dokładnie te same elementy znajdują się w kosmetykach, których używamy do pielęgnacji naszych dzieci. Co mogą powodować? Przede wszystkim szkodzą skórze i włosom, a nawet mogą uczulać. Silikony sprawiają, że skóra wydaje się gładka i mięciutka – faktycznie jednak substancje „oklejają” skórę i włosy, pozostając na nich na długo i blokując dostęp zdrowych, potrzebnych substancji. Z kolei parafina zamyka kanały łojowe i utrudnia skórze oddychanie.

Reklama

Ciało noworodka może reagować na tego typu substancje suchą, swędzącą skórą, zatykaniem porów, podrażnieniami czy wysypką. Jak wobec tego uniknąć szkodliwych kosmetyków, jeśli niechciane preparaty znajdują się również w produktach przeznaczonych dla dzieci? Najlepiej po prostu czytać dokładnie ich skład. Parafina może występować pod wieloma nazwami, dlatego każda mama powinna wiedzieć, jak odnaleźć ją spośród dziesiątek innych, często łacińskich, nazw. Isohexadecane, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Synthetic Wax Paraffin, Vaseline,Petrolatum, Ceresin, Mineral Oil – pod nimi najcześciej ukrywa się szkodliwa substancja. Z kolei parabeny rozpoznamy dużo szybciej – to wszystkie składniki, których nazwa kończy się właśnie „parabenem” - methylparaben czy ethylparaben.

SLS występuje pod identyczną nazwą, lub jej odmianami – np. SDS lub SLES. Stosowanie kosmetyków z tymi substancjami jest popularne i niestety dość powszechne – w zwykłej drogerii trudno odnaleźć produkty zupełnie pozbawione każdego z tych elementów. Ważne jest jednak, że Parabeny, SLSy czy Parafina dużo bardziej szkodzą skórze dziecka, niż dorosłego – jest ona znacznie delikatniejsza i bardziej podatna na bakterie, drobnoustroje i szkodliwe preparaty. Dlatego tak ważna jest dokładna selekcja i wybieranie wyłącznie kosmetyków z przyjaznym składem.

- Do szczególnie delikatnej skóry dziecka najlepiej sprawdzają się kosmetyki hypoalergiczne i w pełni naturalne. Takie, które działają bakteriobójczo i przeciwzapalnie, ale nie mają w swoim składzie szkodliwych substancji. Muszą spełniać rygorystyczne normy bezpieczeństwa i podlegać ścisłej kontroli jakości – wypowiada się Magdalena Kalinowska, ekspert marki Alphanova Bebe, producenta naturalnych kosmetyków dla dzieci.

Pamiętajmy więc o tym, że pielęgnacja noworodka wymaga szczególnej staranności – czytajmy uważniej skład kosmetyków, a najlepiej wybierajmy się na zakupy z przygotowaną wcześniej listą substancji zakazanych.