Może to mieć dobry wpływ na metabolizm i inne funkcje organizmu.

Dr Maggie Stanislawski z University of Colorado (USA) wspólnie z kolegami przeprowadziła badanie porównujące wpływ na mikrobiom jelitowy dwóch popularnych diet odchudzających.

Reklama

Jedną z nich było tradycyjne ograniczenie kaloryczności posiłków, a drugą tzw. post przerywany, który w ostatnim czasie zyskuje na popularności. - Niektórzy lekarze mają jednak wątpliwości, czy rekomendować go osobom w celu zrzucenia zbędnych kilogramów – zaznaczyła badaczka.

W jednej z grup badane osoby miały za zadanie pościć przez trzy nie następujące po sobie dni tygodnia. Polegało to na spożywaniu 25 proc. tego, co normalnie jedzą. W pozostałe dni mogli jeść na co mieli ochotę. W drugiej grupie badane osoby miały po prostu ograniczyć codzienne spożycie kalorii – a dokładnie miały jeść o około 30 proc. mniej niż wynosi ich dziennie zapotrzebowanie energetyczne pozwalające utrzymać stałą masę ciała.

W ciągu badania wszyscy otrzymali również wsparcie behawioralne i porady na temat sposobów poprawienia jakości diety, a także byli zachęcani do zwiększenia swojej aktywności fizycznej.

W badaniu pilotażowym, które skoncentrowało się na pierwszych trzech miesiącach rocznego studium, naukowcy odnotowali różne pozytywne zmiany w składzie mikrobiomu w obydwu grupach stosujących dietę odchudzającą. Mikroflora jelitowa stawała się bardziej różnorodna pod względem gatunkowym, a zmiany w jej składzie były podobne u wszystkich uczestników badania w obydwu grupach odchudzających się.

Reklama

- Choć nie jest to zawsze prawdą, ale bardziej różnorodny i rozrośnięty mikrobiom jest często związany z lepszym zdrowiem i ze szczupłą sylwetką. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że jeśli jelita zasiedla bardziej zróżnicowany mikrobiom, to więcej jest mikroorganizmów zdolnych reagować na różne zestawy czynników oddziałujących na zdrowie – wyjaśniła dr Stanislawski.

Zdaniem naukowców wyniki tego badania wskazują, że pod względem wpływu na różnorodność mikroflory jelitowej, jedna i druga dieta odchudzająca są tak samo skuteczne.

- To oznacza, że możesz wybrać taką strategię odchudzania, która działa u ciebie, i tak czy inaczej twój mikrobiom jelitowy prawdopodobnie się zmieni i stanie się bardziej różnorodny – podkreśliła dr Stanislawski. Dodała, że daje to osobom pragnącym zrzucić zbędne kilogramy więcej potencjalnych możliwości.

Inne badanie pod kierunkiem dr Emily Hill i dr Iaina Konigsberga z University of Colorado, którzy współpracowali z dr Stanislawski, wykazało, że zmiany w składzie mikroflory jelitowej pod wpływem diety odchudzającej mogą mieć wpływ na metabolizm oraz inne funkcje organizmu.

Badacze zaobserwowali m.in., że zmiany w mikrobiomie jelitowym powodowały zmiany w aktywności różnych genów, w tym genów zaangażowanych w regulację metabolizmu. Zachodziło to na drodze metylacji DNA. Jest to jeden z mechanizmów tzw. zmian epigenetycznych, które nie polegają na modyfikowaniu sekwencji DNA, ale na zmianie aktywności genów. Nasilone procesy metylacji pod wpływem czynników środowiskowych, takich jak m.in. palenie papierosów, zachodzą z reguły w obrębie rejonów regulatorowych genów i prowadzą do zablokowania ich aktywności. Wpływa to na różne procesy w naszym organizmie, a co za tym idzie na nasze zdrowie.

Zdaniem dr. Konigsberga wyniki uzyskane przez jego zespół wskazują mechanizm, poprzez który zmiany w składzie mikrobiomu jelitowego mogą oddziaływać na metabolizm w czasie stosowania diety odchudzającej.