Na świecie na chorobę Alzheimera cierpi około 44 milionów osób, i można przyjąć, że co 3 sekundy diagnozowany jest nowy przypadek. Częstotliwość występowania zwiększa się wraz z wiekiem. W grupie wiekowej 65-69 lat choruje 6 proc. populacji, a po osiemdziesiątce – już 20 proc.
- W przypadku chorób neurodegeneracyjnych dieta jest kluczowym segmentem skutecznej profilaktyki. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, że jedną z przyczyn wzrostu zachorowań jest najogólniej mówiąc nieodpowiedni styl życia. Codzienny pośpiech i natłok obowiązków sprawiają, że ludzie nie przywiązują wagi do właściwej diety, która często jest wysoko przetworzona i prozapalna. Dieta, która ma chronić organizm przed zmianami w ośrodkowym układzie nerwowym, musi charakteryzować się dużą gęstością odżywczą, bogactwem substancji przeciwzapalnych, dużą ilością antyoksydantów – mówi mgr Edyta Węcławska, dietoterapeuta i ekspert instytutu badawczego BIOTOMED w Białymstoku.
Dieta bardzo przetworzona, bogata w konserwanty, genetycznie modyfikowana, sztucznie wzbogacana w syntetyczne witaminy – może przynieść wiele szkód, z których pacjenci nie do końca zdają sobie sprawę. Nie dbając o zdrowe menu u pacjentów nasilić się mogą stany zapalne, gdyż trzeba liczyć się ze wzrostem wolnych rodników, cytokin zapalnych co zdecydowanie wpływa na rozwój chorób neurologicznych a nawet nowotworowych.
- Chorzy na schorzenia neurodegeneracyjne powinni stosować dietę sezonową i lokalną, opierającą się na wysokiej jakości produktach. Muszą one stanowić źródło pełnowartościowego białka, zdrowych tłuszczy i węglowodanów. Węglowodany są bardzo istotne, aby nie posiadały wysokiego indeksu glikemicznego, ponieważ przy chorobach neurodegeneracyjnych istnieje ogromne prawdopodobieństwo rozregulowania gospodarki glukozowo – insulinowej, co też negatywnie będzie wpływać na ośrodkowy układ nerwowy. W tym przypadku doskonałym rozwiązaniem będzie wprowadzenie do diety węglowodanów o spowolnionym uwalnianiu cukrów, co też zabezpieczy przed rozregulowaniem gospodarki insulinowo-glukozowej – dodaje dietoterapeuta.
W przypadku chorób neurodegeneracyjnych, a zwłaszcza choroby Alzheimera, musimy zdawać sobie sprawę, że blaszki starcze (amyloidowe ) odkładające się w ośrodkowym układzie nerwowym, rozkładane są przez ten sam enzym, który rozkłada insulinę. Możliwości wydzielnicze naszego organizmu, w kierunku tego enzymu, są bardzo ograniczone. Jednym słowem jeżeli zaserwujemy sobie dietę wysokoprzetworzoną, nasz organizm wyprodukuje za dużo insuliny, a cały enzym zostanie wykorzystany do jej rozłożenia. Efekt będzie taki, że zacznie go brakować do rozłożenia blaszek amyloidowych. To również jest jeden z powodów nasilania się stanów demencyjnych, które są ściśle powiązane z profilem glukozowo – insulinowym.
Czy istnieją modele diety, które warto zastosować?
Rekomendowaną dietą w przypadku choroby Alzheimera jest dieta śródziemnomorska. Charakteryzują ją bardzo wysoka gęstość odżywcza. Takie menu powinno zawierać pełnowartościowe i lekkostrawne białka, dobre tłuszcze i węglowodany. Źródłem zdrowych tłuszczy w takiej diecie niewątpliwie będą: oliwa z oliwek, oleje nierafinowane, tłuste ryby, nasiona, orzechy czy tłuszcze odzwierzęce. Oleje bogate w kwasy omega-3, które działają przeciwzakrzepowo również będą silnie odżywiać i regenerować tkankę mózgową
- Dieta śródziemnomorska opiera się głównie na świeżych produktach, które nie zostały poddane bardzo wysokiej obróbce termicznej. Zasady diety śródziemnomorskiej możemy przenieść w bardzo prosty sposób na naszą szerokość geograficzną stosując produkty sezonowe, lokalne i ekologiczne – dodaje Edyta Węcławska.
Podsumowując dieta oparta na nieprzetworzonych, naturalnych produktach roślinnych i odzwierzęcych, ograniczająca spożycie rafinowanych mąk, tłuszczy i prostych cukrów odgrywa istotną rolę w profilaktyce procesów neurodegeneracyjnych i choroby Alzheimera. Jednak trzeba pamiętać, że sama dieta to nie wszystko. Istotne jest holistyczne podejście, profilaktyka, na którą składa się odpowiednio dobrana suplementacja, zdrowy i aktyny styl życia.