W Święta Bożego Narodzenia jakość jedzenia na naszych stołach jest dużo lepsza niż w jakikolwiek zwykły dzień w roku - uważa dr Jarosz, kierownik Centrum Promocji Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej w IŻŻ. - Dobrze i zdrowo jemy zwłaszcza na wigilię, kiedy dominują potrawy postne i ryba. Dla niektórych osób jest to jedyny dzień w roku, kiedy w ogóle tę rybę jedzą - mówi.

Reklama

Problemem bywa jednak kwestia ilości. - Wszystko jest dla ludzi. Zresztą Święta to nie czas na umartwienia, a wręcz przeciwnie. Jedzmy jednak rozsądnie i nie przejadajmy się. Zwykle potraw jest wiele, więc każdej z nich najlepiej po prostu tylko spróbować. Proponowałabym nie przesadzać z ilością, żeby się nie przejeść i nie mieć zmarnowanych świąt - mówi ekspert.

Zwiększoną ostrożność w czasie świątecznych biesiad dr Jarosz sugeruje osobom mającym problemy ze zdrowiem, zwłaszcza z przewodem pokarmowym. - Takie osoby muszą unikać potraw ciężkostrawna i tłustych, których jest trochę nawet na wigilię. Należy zwracać uwagę, czy dana potrawa nie jest za bardzo nasycona tłuszczem - nawet tym dobrym, olejem czy oliwą.

Za dobry zwyczaj ekspert z IŻŻ uważa picie kompotu z suszu, zwłaszcza ze śliwek, które wspomagają trawienie. Sugeruje również, by między rodzinnymi spotkaniami przy stole korzystać z każdej możliwości ruchu, najlepiej na świeżym powietrzu.

Dobrze jest się trochę przejść, czy to na tradycyjną pasterkę, czy na wieczorną przechadzkę. Lepiej jest wybrać spacer, niż wszędzie podjeżdżać samochodem - mówi.