Coraz więcej osób sięga po gazowane napoje bez cukru, by zachować linię lub ułatwić utratę wagi. Fankami dietetycznych napojów są zwłaszcza kobiety. I to one, według ustaleń naukowców z National Institute of Health and Medical Research we Francji, znajdują się w największym niebezpieczeństwie - czytamy w "Daily Mail", omawiającym wyniki opublikowane w "American Journal of Clinical Nutrition".
Naukowcy alarmują, że kobiety, które piją dietetyczne napoje gazowane (około 1,5 litra na tydzień), są aż o 60 proc. bardziej narażone na zachorowanie na cukrzycę w porównaniu do rówieśniczek, które piją napoje z cukrem. Tak wynika z obserwacji ponad 66 tysięcy mieszkanek Francji w średnim wieku. Stan zdrowia pań był monitorowany przez 14 lat (1993-2007 r.). Wolontariuszki zdawały relacje z nawyków żywieniowych i były poddawane badaniom.
Według autorów badania napoje light wbrew powszechnej opinie są mniej zdrowe niż te z cukrem. Paradoksalnie właśnie przez zawartość sztucznych substancji słodzących (a nie cukru) zagrażają rozwojem cukrzycy. Poza tym chętniej po nie sięgamy. Jak wynika z obserwacji naukowców amatorzy dietetycznych napojów piją ich średnio 2,8 szklanki, zaś osoby lubiące napoje z cukrem wypijają ich średnio 1,6 szklanki.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>