Uczeni z University of Colorado wzięli pod lupę cukrzycę typu 2. Na łamach medycznego magazynu „Lancet” prezentują plan przeciwdziałania rozwojowi schorzenia. Uważają, że kluczem do sukcesu jest jak najszybsza terapia, która do tego jest od razu agresywna. Trzeba zdecydowanie leczyć już stan przedcukrzycowy – informuje serwis BBC News.
Stan przedcukrzycowy wyprzedza cukrzycę typu 2. Diagnozuje się go na podstawie nieprawidłowej glikemii na czczo – 100-125 mg/dl. Szacuje się, że u 70 proc. pacjentów ze stanem przedcukrzycowym w zaledwie kilka lat dojdzie do rozwoju cukrzycy.
Stan przedcukrzycowy to wczesny etap rozwoju nie tylko cukrzycy, ale i chorób układu krążenia, które nieleczone mogą prowadzić do zawału serca i udaru mózgu. Dlatego należy go leczyć. Przekonują o tym także amerykańscy naukowcy. Wykazali oni, że przywrócenie prawidłowego poziomu glukozy zmniejsza aż o połowę ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Jak to zrobić? Nie tylko za pomocą leków. Ważna jest redukcja masy ciała, zmiana stylu życia i przestrzeganie zdrowej diety.
W badaniu amerykańskich naukowców wzięło udział prawie dwa tysiące osób ze stanem przedcukrzycowym. Trwało sześć lat, podczas których pacjenci przyjmowali leki albo zmienili styl życia na zdrowszy. Okazało się, że chorzy, którzy nawet tylko na krótko zmniejszyli poziom cukru we krwi, byli 56 proc. mniej narażeni na rozwój cukrzycy typu 2.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>