"Z badań wynika, że gdy pacjenci tylko słuchają informacji zapamiętują z nich ok. 20-40 proc., natomiast metody interaktywne, które wymagają ich zaangażowania zwiększają odsetek zapamiętanych informacji do 70 proc." - powiedziała Magdalena Kołodziej, która koordynuje pracę Cukrzycowych Centrów Edukacyjnych Lilly (cCEL).
W centrach, które funkcjonują od czterech lat w ponad 100 punktach w całej Polsce przeprowadzono dotychczas ponad 200 tys. spotkań edukacyjnych dla chorych na cukrzycę i ich bliskich.
Zdaniem pielęgniarki Zdzisławy Kielichowskiej, która od 12 lat zajmuje się edukacją diabetyków, w cukrzycy - jak w każdej chorobie przewlekłej - postawa pacjenta jest warunkiem skuteczności terapii.
Cukrzyca, niezależnie od mechanizmu rozwoju, objawia się zbyt wysokim poziomem glukozy we krwi. Jest on bardzo niebezpieczny dla tkanek i narządów organizmu i jeśli nie będzie dobrze kontrolowany, prędzej czy później doprowadzi do poważnych powikłań, np. chorób układu krążenia, zawału, udaru mózgu, uszkodzeń siatkówki oka, niewydolności nerek, stopy cukrzycowej, czyli zaburzeń krążenia i czucia w stopie prowadzących do trudno gojących się ran.
Dotyczy to zarówno chorych na cukrzycę typu 1, która rozwija się głównie u dzieci i młodzieży z powodu uszkodzenia komórek trzustki produkujących insulinę, jak i u pacjentów cierpiących na cukrzycę typu 2, silnie związaną ze zbyt kaloryczna dietą i siedzącym trybem życia. W obydwu typach cukrzycy, chorzy muszą dbać o dietę i pamiętać o regularnej aktywności fizycznej.
Według Kielichowskiej, chorego na cukrzycę trzeba nauczyć komponowania diety, planowania aktywności fizycznej, dbania o stopy, a przede wszystkim obserwowania własnego organizmu - po jakich pokarmach poziom glukozy wzrasta, kiedy dochodzi do niedocukrzeń (hipoglikemii), które mogą być groźne dla życia. "Z moich doświadczeń wynika, że pacjenci, którzy przychodzą na spotkania edukacyjne przynajmniej raz w miesiącu nie trafiają do szpitala i u żadnego nie rozwinęła się stopa cukrzycowa" - zaznaczyła.
Jej zdaniem, bardzo ważne jest, by edukować pacjentów w sposób interaktywny, np. poprzez zabawę, wycieczki. Jednym z takich skutecznych narzędzi są mapy konwersacyjne stosowane w Cukrzycowych Centrach Edukacyjnych Lilly. Stworzono je we współpracy z Międzynarodową Federacją ds. Cukrzycy w Europie.
Mają one postać kolorowych rysunkowych plansz dotyczących różnych problemów z życia chorego na cukrzycę i jego rodziny. Pacjenci i ich bliscy, w grupach od 3 do 10 osób, podążają ścieżkami na mapie napotykając po drodze różne problemy, z którymi sami borykają się na co dzień. Dyskutują nad nimi, wymieniają się doświadczeniami, komentują i udzielają wzajemnych porad. Zajęcia są prowadzone przez wyszkoloną pielęgniarkę.
"W ten sposób pacjenci i ich bliscy tworzą coś w rodzaju grupy wsparcia, co działa podobnie do psychoterapii" - powiedziała Kołodziej. A, jak podkreślił muzyk Jacek Sadowski z zespołu Leszcze, który od 30 lat choruje na cukrzycę typu 1, takie wsparcie dla chorego jest jednym z niezbędnych filarów skutecznego leczenia.
O tym, jak ważna jest rola edukacji w skutecznym leczeniu cukrzycy wiedzą też sami lekarze, ale z powodu natłoku pacjentów często nie mają czasu, by ją prowadzić. "Z badań wynika, że aż 60 proc. osób, które odwiedziły cCEL zostało do nas skierowanych właśnie przez lekarza" - podkreśliła Kołodziej.
Według danych z roku 2010 r., w Polsce żyje ok. 2,5 mln chorych na cukrzycę, z czego 750 tys. nie jest tego świadoma i nie leczy się. Eksperci przewidują, że w 2030 r. chorych na cukrzycę w naszym kraju ma być już 3,2 mln.