Autorzy przeprowadzonego w Madrycie badania, opublikowanego w marcu w naukowym magazynie "Journal of Investigational Allergology and Clinical Immunology", do jego realizacji wybrali 186 osób cierpiących na poważne formy alergii w celu sprawdzenia bezpieczeństwa działania szczepionek przeciw SARS-CoV-2. Wśród biorących udział w badaniu, jak wyjaśnili naukowcy, znalazły się osoby wchodzące w skład personelu medycznego szpitali hiszpańskiej stolicy cierpiące na anafilaksję, astmę ciężką, pokrzywkę, obrzęk naczynioruchowy oraz mastocytozę skórną.

Reklama

Podczas badań stosowano szczepionki firm Pfizer i Moderna.

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Autorzy studium, koordynowanego przez alergologów z madryckiego szpitala im. Gregorio Maranon, wskazali, że u ponad 99,2 proc. zaszczepionych przeciwko koronawirusowi badanych osób nie wystąpiły żadne negatywne reakcje po przyjęciu szczepionki. Badacze wskazali, że jedyną biorącą udział w studium osobą, u której zaobserwowano negatywną reakcję po przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19, była kobieta cierpiąca na astmę ciężką.

Autorzy badania zaznaczyli, że ich studium jest pierwszym opisanym na świecie, które wskazuje na brak przeciwwskazań do poddawania osób cierpiących na alergię szczepieniom przeciwko wirusowi SARS-CoV-2.

W grudniu brytyjski urząd ds. regulacji leków ostrzegał, że osoby, które miały reakcję anafilaktyczną po przyjęciu lekarstwa lub jedzenia, nie powinny przyjmować szczepionki przeciw COVID-19, stworzonej przez firmy Pfizer i BioNTech.

Eksperci zaznaczali jednak, że rzadkie reakcje alergiczne są charakterystyczne dla różnych szczepionek, a uczulają nie antygeny wirusa czy bakterii, ale składniki dodatkowe w szczepionce – są to najczęściej znikome ilości białka jaja kurzego, mleka krowiego, żelatyna. Dodatki te mogą się zdarzać np. w szczepionkach przeciwko grypie, żółtej gorączce czy wściekliźnie. - Jeśli ktoś po zjedzeniu jajka miał reakcję anafilaktyczną, to kwalifikujemy go do szczepionki bez dodatku białek jaja kurzego – wyjaśniała wówczas alergolog, prof. Ewa Czarnobilska i dodała, że szczepionki z uczulającymi składnikami mogą być podawane, ale w odpowiednim zabezpieczeniu, również osobom z przebytymi wstrząsami anafilaktycznymi i niekoniecznie muszą po raz kolejny wywołać taki wstrząs.