Naukowcy z George Institute for Global Health w Australii przeanalizowali dane z 57 badań, które objęły ogółem 587 280 osób. Finansowany przez Asthma Australia przegląd obejmował analizę 45 badań szpitalnych, sześciu badań środowiskowych i sześciu w warunkach mieszanych. 22 z badań przeprowadzono w Ameryce Północnej, 19 w Azji, 14 w Europie i dwa w Ameryce Południowej.

Reklama

Cztery z badań obejmowały tylko dzieci, czyli 211 uczestników. Prawie 350 000 osób z tej puli uległo zakażeniu COVID-19 i okazało się, że w zakażonej grupie jest nieco ponad 7 chorych na astmę na 100 uczestników. W populacji ogólnej było to nieco ponad 8 astmatyków na 100.

Jak z tego wynika, osoby z astmą miały o 14 proc. mniejsze ryzyko zachorowania na COVID-19. Analiza danych wykazała także, że znacznie rzadziej były hospitalizowane w związku z zakażeniem wirusem. Nie było widocznej różnicy w ryzyku zgonu z powodu COVID-19 u osób z astmą w porównaniu z grupą bez astmy.

Jak wskazała współautorka badań, prof. Christine Jenkins, chociaż przyczyny takiego stanu rzeczy nie są jasne, istnieją pewne możliwe wyjaśnienia - na przykład niektóre inhalatory mogą ograniczać zdolność wirusa do przyczepiania się do płuc.

Receptory chemiczne w płucach, z którymi wiąże się wirus, są mniej aktywne u osób z konkretnym typem astmy, a niektóre badania sugerują, że kortykosteroidy wziewne - powszechnie stosowane w leczeniu astmy - mogą jeszcze bardziej zmniejszyć ich aktywność.

- Ponadto początkowa niepewność dotycząca wpływu astmy na COVID-19 mogła wywołać niepokój wśród pacjentów i opiekunów, prowadząc ich do większej czujności w zakresie zapobiegania infekcjom - dodała prof. Jenkins.

Główny autor, dr Anthony Sunjaya, zaznaczył, że chociaż badanie to dostarcza pewnych danych co do ryzyka narażenia na COVID-19 u osób z astmą, lekarze i badacze wciąż dowiadują się o skutkach wirusa.

- Chociaż wykazaliśmy, że osoby z astmą nie wydają się mieć wyższego ryzyka zakażenia COVID-19 w porównaniu z osobami bez astmy i mają podobne wyniki, potrzebujemy dalszych badań, aby lepiej zrozumieć, jak wpływa na nie wirus - powiedział.

Reklama

Kiedy pandemia COVID-19 rozprzestrzeniła się na całym świecie, pojawiły się obawy, że osoby z astmą mogą być bardziej narażone na zakażenie, zachorowanie, a nawet śmierć.

Poprzednie ustalenia wykazały, że osoby z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, takimi jak astma, są narażone na większe ryzyko podczas wybuchu epidemii Bliskowschodniego Zespołu Oddechowego (MERS), wywołanego przez wirusa o podobnej budowie.

- Infekcje dróg oddechowych, takie jak te wywoływane przez koronawirusy, mogą zaostrzyć objawy astmy, a leczenie kortykosteroidami może zwiększyć podatność na zakażenie COVID-19 i jej nasilenie - powiedział dr Sunjaya.

Jednak w tym badaniu wykorzystującym najlepsze dostępne dane dotyczące ryzyka ciężkiej choroby - wymagającej przyjęcia na OIOM i / lub użycia respiratora - oraz zgonu z powodu COVID-19 u osób z astmą nie stwierdzono „znaczącej różnicy”.

Średni wiek uczestników wynosił około 52 lat; 52,5 proc. stanowili mężczyźni, 11,75 proc. chorzy na cukrzycę, a około 8 proc. przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP).

Trzydzieści sześć badań było recenzowanymi publikacjami; kolejne 17 to przedruki, 3 to raporty rządowe, a 1 to otwarty zbiór danych.

Wyniki pracy pokazują również, że starzenie się jest silnie związane ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na COVID-19 wśród astmatyków i wyjaśnia 70 proc. wariancji pomiędzy badaniami w analizie. - Jest to oczekiwane odkrycie i zgodne z innymi badaniami dotyczącymi COVID-19, które pokazują, że wiek jest jednym z najważniejszych czynników prognostycznych podatności na COVID-19 i rokowania - dodają autorzy.

Jak zaznaczają, przegląd ten rygorystycznie przestrzegał wytycznych dotyczących przeprowadzania przeglądów systematycznych, jednak ma on swoje ograniczenia - jest to synteza badań głównie obserwacyjnych, z krótkim czasem trwania obserwacji, głównie astmą zgłaszaną przez samych pacjentów i różnymi opisami wyników, które mogą wprowadzić odchylenie w efekcie zbiorczym.