Rozwój uczuleń może być powstrzymany przez styczność człowieka z bakteriami czy pyłem w gospodarstwach mleczarskich. Podobne działanie ma obecność zwierząt w domach. Grupa europejskich naukowców wyjaśnia teraz, dlaczego tak jest. Zawarte w drobnoustrojach substancje blokują produkcję cząsteczek wywołujących alergie w komórkach nabłonka w płucach.
Kluczowe jest tu działanie enzymu o nazwie A20. Eksperymenty prowadzone i na myszach i na ludziach dały podobne wyniki. Autorzy pracy sugerują, że życie na wsi czy obcowanie ze zwierzętami w mieście mogą chronić przed uciążliwymi uczuleniami.