Z badania naukowców z amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób Zakaźnych (CDC) wynika, że największy potencjał do rozsiewania wirusa SARS-CoV-2 występuje u osób chorych w pierwszym tygodniu od pojawienia się objawów COVID-19, takich jak: trudności w oddychaniu, kaszel, gorączka oraz utrata powonienia i smaku.
Przeprowadzone na kilku tysiącach pacjentów studium wykazało, że średnio około 30 proc. osób z COVID-19 przebywa tę chorobę bez żadnych symptomów. W trakcie badania amerykańscy wirusolodzy przeanalizowali m.in. dane dotyczące czasu pojawiania się pierwszych oznak COVID-19, a także ich intensywność.
Autorzy badania, które zostało już opublikowane na portalu naukowym JAMA Network Open, zauważyli, że pomimo mniejszej grupy pacjentów bez objawów COVID-19 oraz ich słabszego potencjału w zakażaniu koronawirusem, właśnie osoby asymptomatyczne stanowią największe zagrożenie dla rozprzestrzeniania się epidemii.
ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ>>>
Z badania CDC wynika, że pacjenci przechodzący COVID-19 bezobjawowo rozsiewają koronawirusa głównie w okresie czterech pierwszych dni od swojego zakażenia. Z kolei w przypadku osób z oznakami COVID-19 najwyższy potencjał w zakażaniu innych osób utrzymuje się w ciągu pierwszych sześciu dni od infekcji.
Amerykańscy wirusolodzy uważają, że największy potencjał zakażania wirusem SARS-CoV-2 występuje u pacjentów na 6 godzin przed pojawieniem się u nich pierwszych symptomów COVID-19.