- Dzień, w którym pokonamy pandemię, niekoniecznie jest dniem, w którym będziemy mieć szczepionkę, (nastąpi on) wtedy, kiedy nauczymy się żyć z pandemią, a to może być jutro - powiedział Kluge w rozmowie z brytyjską stacją Sky News.

Przyznał, że nie da się kompletnie wyeliminować ryzyka, wyraził jednak opinię, że aby skutecznie żyć z koronawirusem, konieczne są dwa elementy - rządy muszą podjąć aktywną rolę w kierowaniu działaniami, a ludzie - muszą przestrzegać wprowadzanych regulacji.

Reklama

Kluge powiedział, że praktycznie w każdym kraju europejskim widać wzrost liczby zakażeń i żadne państwo nie jest wolne od zagrożenia. Wskazał, że w szczególności w okresie od października do końca listopada należy się liczyć z większą liczbą zakażeń, których konsekwencją będą lokalne blokady.

Kluge zapytany, czy spodziewa się fali ogólnokrajowych restrykcji w najbliższych miesiącach, aby uniknąć drugiej fali epidemii, odpowiedział przecząco, ale zastrzegł: Jestem optymistą, ale nie możemy wykluczyć lokalnych blokad. Jego zdaniem kraje europejskie są teraz znacznie lepiej przygotowane do sytuacji niż w lutym czy marcu i dlatego wystarczy wprowadzenie lokalnych restrykcji zamiast ogólnokrajowych.