Michał Nowakowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego (właściciel szpitala), poinformował, że 36-letnia kobieta trafiła do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu w marcu 2020 r. po zatrzymaniu krążenia, do którego doszło w domu, w obecności najbliższej rodziny.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Przyczyną był rozległy zawał mięśnia serca. Interweniujący na miejscu zespół pogotowia ratunkowego prowadził długą akcję resuscytacyjną, w wyniku której udało się przywrócić pracę serca. W szpitalu, lekarze kardiolodzy wykonali plastykę naczyń serca chorej. Pacjentka została przyjęta do Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Niestety, już wczesna ocena neurologiczna była tragiczna dla pacjentki i jej najbliższych, bowiem rozpoznano głębokie uszkodzenie mózgu, spowodowane niedotlenieniem - napisano w komunikacie.

Jednocześnie potwierdzono, że chora znajduje się w 11. tygodniu ciąży. Życie, które się w niej rozwijało przetrwało, pomimo długiego zatrzymania krążenia matki, resuscytacji jak i podawanych leków.

Reklama

Tragedia pacjentki, jej niepomyślne rokowanie wskazywały na małe prawdopodobieństwo sukcesu utrzymania ciąży do czasu, w którym rozwijający się płód jest dostatecznie dojrzały, aby przeżyć. Prowadzenie ciąży w tych warunkach jest szczególnie trudne i wiąże się z leczeniem, zarówno powikłań związanych z ciężkim uszkodzeniem mózgu matki, walką z nawracającymi infekcjami oraz z ograniczoną ilością leków, które można podawać ze względu na rozwijający się płód - czytamy w komunikacie.

Jak podano, dzięki pełnemu zaangażowaniu całego zespołu Oddziału Położniczo-Ginekologicznego, Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Kardiologii, Neonatologii oraz wyjątkowej, zaangażowanej pracy zespołu pielęgniarskiego udało się zapewnić warunki do rozwoju ciąży, pomimo tak ekstremalnie trudnej sytuacji.

W dniu 17.08.2020 roku, w 33. tygodniu ciąży poprzez cięcie cesarskie przyszła na świat zdrowa dziewczynka. Otrzymała 10/10 punktów w ocenie Apgar. Tak długie utrzymanie ciąży w warunkach Oddziału Intensywnej Terapii jest niezwykle rzadkie, jedno z najdłuższych na świecie - napisano w komunikacie.

Jak podały media urodzona dziewczynka ma jeszcze czworo rodzeństwa. Rodzina poprzez akcję internetową zbiera fundusze na hospicjum dla matki.