Niektóre zwierzęta mogą zakazić się koronawirusem SARS-CoV-2 przez bliski kontakt z zainfekowanymi ludźmi. Dotychczas udokumentowano kilka takich przypadków u kotów, norek i nawet tygrysów - powiedziała Swaminathan podczas konferencji w Genewie.

Reklama

Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) poinformowała w maju, że główną drogą przenoszenia się koronawirusa są zakażenia między ludźmi i nie ma dowodów, by zwierzęta domowe odgrywały istotną rolę w rozprzestrzenianiu się choroby.

Liczba udokumentowanych przypadków zakażeń zwierząt od ludzi jest wciąż - biorąc pod uwagę skalę rozpowszechnienia koronawirusa - bardzo mała. Na możliwość zainfekowania się człowieka od zwierzęcia nie ma na razie żadnych dowodów - twierdzi WHO.

28 lutego w Hongkongu potwierdzono pierwszą infekcję SARS-CoV-2 u zwierzęcia - zakaził się 17-letni szpic miniaturowy. Jego opiekunka chorowała na Covid-19 i to przypuszczalnie od niej koronawirus przeniósł się na zwierzę.