Janusz Boniecki, prezes szpitala w Ostródzie nie ukrywa, że teraz pacjenci mają duży problem, by dodzwonić się do rejestracji. Dlatego telefony ma odbierać voicebot, czyli sztuczna inteligencja. Będzie też dzwonić, by przypomnieć o zaplanowanej wizycie. Program komputerowy ma powstać specjalnie na potrzeby tego szpitala. Dyrekcja przygotowuje przetarg na drugi etap informatyzacji placówki. W efekcie ma powstać program komputerowy, który zostanie tak zaprogramowany, by odpowiadać na najbardziej popularne pytania pacjentów.
Boniecki nie ma wątpliwości, że to kwestia najbliższych lat, gdy sztuczna inteligencja zacznie się pojawiać w medycynie, w kolejnych obszarach. - Dyrektorzy szpitali boją się takich nowinek, bo informatyzacja jest pod największym nadzorem Centralnego Biura Antykorupcyjnego – mówi Boniecki. - Myślę, że przed tym nie ma ucieczki. To kwestia kilku najbliższych lat, gdy algorytm analizując dane dotyczące szpitala, będzie podpowiadał, jak nim zarządzać i optymalizować wydatki. Ta technologia może też wspierać lekarzy przy stawianiu diagnozy, ale do tego potrzebna jest zmiana przepisów - dodaje.