Szpitale, które znajdą się w sieci, będą miały zapewnione finansowanie ze środków NFZ.

Na szczęście pacjenci z chorobami serca będą bezpieczni, bo jak podaje RMF FM, brak wejścia do sieci nie oznacza likwidacji tych kilkunastu placówek. Będą ona starały się o środki finansowe w konkursach organizowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Reklama

Bariera, która stanęła na przeszkodzie znalezienia się w sieci to najczęściej obowiązek wykonywania co najmniej 400 zabiegów w skali roku. W placówkach w małych miejscowościach ta liczba jest często mniejsza - czytamy na stronie RMF FM.

Monitorujemy sytuację. Musimy zaczekać na ostateczny kształt dokumentu. Tak długo jak nie ma ostatecznych rozliczeń, tak długo będziemy aktywni - powiedział prof. Piotr Hoffman, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Dokument z pierwszą listą szpitali, które znajdą się w sieci, ma pojawić się do 2 czerwca.