Paweł Klikowicz z kampanii dawca.pl zachęca do wypełniania deklaracji o przeznaczeniu po śmierci swoich organów dla potrzebujących. Warto też na ten temat porozmawiać ze swoimi bliskimi i powiedzieć im o swojej woli.
Dawcą zostaje osoba, u której stwierdzona została śmierć mózgu. Zgodnie z polskim prawem, w tym momencie można pobrać organy i nie jest do tego potrzebna zgoda godziny. Niemniej w praktyce lekarze zawsze pytają bliskich o zgodę.
Sławomir Bugajczyk osiem lat temu miał przeszczepione serce. Ta operacja uratowała mu życie i teraz może normalnie funkcjonować. Jeździ na rowerze, przejechał w ciągu jednego dnia 220 kilometrów.
Małgorzata Rudnik cztery lata temu miała przeszczep trzustki. W tym momencie ma dwie, co pozwoliło jej wyleczyć się z cukrzycy. Mówi, że nie ma dnia, żeby nie myślała o swoim dawcy.
Deklarację mówiącą o chęci oddania po śmierci swoich organów do transplantacji można pobrać na stronie www.dawca.pl.