Irlandzka służba zdrowia poinformowała, że trwają badania krwi, które mają wykazać, czy rzeczywiście zmarły był zarażony wirusem Ebola. Władze uspokajają, że ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa w Irlandii jest bardzo małe.

Reklama

Zachorowania na gorączkę krwotoczną, wywoływaną przez wirusa Ebola, odnotowano w krajach zachodniej Afryki: Gwinei, Liberii, Sierra Leone oraz Nigerii. Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 1300. Ponad połowa pacjentów, u których stwierdzono obecność wirusa, umiera.