Paluchy koślawe potocznie nazywane „haluksami”, są problemem, który głównie dotyczy kobiet. Dzieje się tak za sprawą delikatniejszej budowy stopy, choć zdarza się, że problemy te mogą odczuwać także panowie. Obecnie jedna na czterdzieści kobiet po 50. roku życia skarży się na tę dolegliwość, a coraz częściej dotyka osób młodych i nastolatek.

Reklama

Przyczyny bolesnego problemu

Problem paluchów koślawych polega na deformacji stawu w stopie, która prowadzi do przekrzywiania się palucha w stronę drugiego palca. Dodatkowo mogą towarzyszyć temu także bolesne zgrubienia u podstawy oraz po jej wewnętrznej stronie. Jest to nie tylko problem natury estetycznej. Co najważniejsze, choroba ta mocno utrudnia codzienne funkcjonowanie, a zwłaszcza chodzenie czy dłuższe stanie. - Mówi się, że jest to schorzenie cywilizacyjne, za jego powstawianie odpowiadają przede wszystkim uwarunkowania genetyczne, siedzący lub stojący tryb życia, nadwaga, płaskostopie, zbyt ciasne obuwie czy za wysokie obcasy – mówi doktor Klaudiusz Kosowski, ortopeda z poznańskiego szpitala Med Polonia. - Wąskie i wysokie szpilki powodują przeciążenie przedniej części stopy, co zwiększa ucisk na paluch oraz sklepienie poprzeczne stopy, prowadzi to nie tylko do deformacji palców, ale także do silnego bólu – dodaje. Co ważne, nieleczone paluchy koślawe mogą doprowadzić do osłabienia mięśni, a także do deformacji i przeciążeń kolejnych części stopy.

Wielokrotnie staramy się poradzić sobie na własną rękę z dolegliwościami. Najczęściej korzystamy ze specjalnych wkładek, aparatów i ortez korygujących ustawienie palucha, jednak te metody bardzo często nie dają oczekiwanych rezultatów. - Domowe sposoby leczenia paluchów koślawych lub korzystanie z aparatów korekcyjnych może być skuteczne tylko wtedy, kiedy zmiany nie są zaawansowane lub, gdy jest to dodatkowa metoda leczenia zalecona przez lekarza prowadzącego – mówi doktor Klaudiusz Kosowski, ortopeda z poznańskiego szpitala Med Polonia. Najlepszym sposobem na to, by zapobiec występowaniu choroby, jest unikanie zbyt wysokich obcasów oraz obuwia z wąskimi czubkami. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to jak często w ciągu dnia zmieniamy buty. Chodzenie w jednej parze przez cały dzień może negatywnie wpłynąć na kondycję naszych stóp. Ważne jest też kontrolowanie wagi oraz uprawianie sportów odciążających nogi, takich jak pływanie, jazda na rowerze czy taniec.

Reklama

Pożegnaj paluchy koślawe raz na zawsze

Niestety bardzo często pacjenci zgłaszają się do lekarza w momencie, kiedy zdeformowanie stopy jest już w bardzo zaawansowanym stadium, wówczas konieczna jest operacja, która jako jedyna całkowicie leczy problem palucha koślawego. - Wybór techniki operacji zależy od wielu czynników, między innymi zwracamy uwagę na wiek pacjenta i stopień zdeformowania stopy – mówi doktor Klaudiusz Kosowski, ortopeda z poznańskiego szpitala Med Polonia. – Zwykle zabiegi polegają na przecięciu pierwszej kości śródstopia i ustawieniu jej we właściwej pozycji – dodaje.

Obecnie istnieją nowoczesne i innowacyjne techniki, które po operacji – zamiast gipsu – zabezpieczają stopę tytanowymi płytkami i wkrętami. Dzięki temu pacjent szybciej wraca do pełnej sprawności, a już na drugi dzień po operacji, może wstać z łóżka i przechadzać się w specjalnym bucie nieobciążającym przodu zoperowanej stopy. But powinno nosić się przez około sześć tygodni. Po operacji paluchów koślawych stopy nie tylko wyglądają estetycznie, ale także zwiększa się komfort codziennego życia, chodzenie staje się łatwiejsze, a ból znika. Szanse nawrotu choroby po tego rodzaju zabiegu są bardzo małe, a dla lepszego efektu zaleca się profesjonalną rehabilitację, która poprawi wygląd stopy i usprawni ją.