Ile zębów nam brakuje?

Przeciętnemu Polakowi po 35 roku życia brakuje aż 11 zębów. Ponad 40% rodaków po 65 roku życia nie ma już żadnego zęba - tak wynika z danych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego z 2009 roku. - Przyczyn utraty zębów jest wiele: próchnica, nieudane leczenie kanałowe lub złamania. Zwiększa się poziom stresu oraz tempo życia, co wpływa na zaniedbywanie higieny jamy ustnej, złe nawyki żywieniowe, a tym samym na kondycję uzębienia. Popularność zyskują sporty ekstremalne, narażające coraz to młodszych ludzi na urazy szczękowe. To wszystko sprawia, że rynek implantologiczny rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie. Braki w uzębieniu, mają bowiem znaczny wpływ nie tylko na estetykę, ale także zdrowie pacjentów - wyjaśnia dr n. med. Mariusz Duda, właściciel Duda Clinic Implantologia i Stomatologia Estetyczna w Katowicach.

Reklama

Sepleniący kłopot

Jakie wrażenie robi na nas szczerbata osoba doskonale wiemy, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z poważnych konsekwencji zdrowotnych związanych z utratą zębów. Zęby są bowiem jak filary naszej szczęki, z czego każdy z nich ma swoje miejsce i zadanie. W momencie utraty jednego z nich, rozpoczyna się proces erozji kości. - Każdy ząb otoczony jest przez wspierające go przyzębie, złożone m.in. z dziąsła i kości wyrostka zębodołowego. Podczas żucia zęby minimalnie drgają, stymulując kość do odbudowy i odpowiedniego funkcjonowania. Wraz z utratą zęba stymulacja ustaje, a przyzębie zanika - dodaje dr Duda. Zanik kości oznacza jednoczesne ubywanie tkanki dziąseł, co prowadzić może do obniżenia sprawności żucia i mowy. Im więcej zębów brakuje, tym poważniejsze problemy funkcjonalne mogą się pojawić.

Reklama

Zapadająca się twarz

Tylne zęby utrzymują kształt dolnej części naszej twarzy w pionie. Brak znacznej ilości zębów trzonowych może powodować zapadanie się żuchwy. Broda wysuwa się wówczas do przodu, a dystans między nią a nosem zmniejsza się. Przez to wiotczeją także policzki, sprawiając, że wygląda się starzej. Brak trzonowców naraża również zęby przednie na wypchnięcie ich do przodu, ponieważ nie zostały one przystosowane do utrzymywania pionu twarzy. Także usta mogą zupełnie zmienić swój kształt przybierając smutny wyraz. - Nawet w przypadku utraty jednego zęba w obrębie jamy ustnej może dojść do znacznych przesunięć. Zarówno zęby sąsiadujące po obu stronach luki, jak i ząb stykający się z nią w orientacji pionowej mogą znacznie zmienić swoje położenie powodując ból i konieczność interwencji chirurgicznej - tłumaczy dr Duda.

Czym wypełnić lukę?

Reklama

Najpopularniejszą formą zastąpienia jednego zęba jest most, czyli trzyczęściowa proteza. Wykorzystuje ona dwa sąsiednie zęby do podtrzymywania zastępnika. Metoda ta jest powszechna, jednak z biegiem czasu znacznie traci swoją skuteczność. Osadzające się w złączeniach bakterie powodują osłabienie pomocniczych zębów, zwiększając ryzyko próchnicy, pęknięć, a także ich wypadnięcia. Najbardziej innowacyjną, a zarazem najlepiej odzwierciedlającą naturalne zachowanie zęba metodą jest implantacja stomatologiczna. Wykonane z czystego tytanu implanty zapewniają niespotykaną kompatybilność, pozwalającą na integrację z kością szczęki. Dzięki swojej złożonej budowie zapewniają możliwość prostej wymiany korony, przez co implant jest niezagrożony uszkodzeniem. Staje się integralną częścią kości i funkcjonuje w niej przez lata. Oprócz pojedynczych braków implanty służyć mogą do odbudowy i uzupełnienia całego łuku. Protezy ruchome powodują nacisk na dziąsła i błonę jamy ustnej przyspieszając utratę masy kostnej. Zmniejszają zdolność do żucia, powodują często dyskomfort wynikający z przemieszczania się. Pacjenci posiadający protezy często przyznają, że zmuszeni są do rezygnowania z konsumpcji wielu produktów, podczas gdy implanty pozwalają zachować pełną sprawność gryzienia. Prawdą jest, że implantacja stomatologiczna w porównaniu z alternatywnymi metodami jest stosunkowo droga. Jednak należy zwrócić uwagę, że generuje raczej koszt jednorazowy zapewniając trwałość i komfort na długie lata.

- Bez względu na to w jaki sposób uzupełnimy utracony ząb, nie zaniedbujmy tych niewidocznych na pierwszy rzut oka braków. Mają one bowiem kolosalny wpływ na nasze zdrowie a także funkcjonowanie mowy i zdolność żucia pokarmów – dodaje dr Duda.

Trwa ładowanie wpisu