Cytostatyki, których brak w Polsce zgłaszali pacjenci z chorobami nowotworowymi, trafią wkrótce na rynek. Ministerstwo Zdrowia otrzymało od ich producenta pisemne potwierdzenie w tej sprawie. Jak poinformowało w środę wieczorem Ministerstwo Zdrowia, producent, który miał problemy z produkcją leków stosowanych w chemioterapii, jest w trakcie wysyłki do Polski tych leków.
W przesłanym PAP komunikacie resort poinformował, że chodzi o następujące cytostatyki: Etoposid, Cisplatin, Fluorouracil, Doxorubicin, Epirubicin i Gemcitabin. W rezerwacji jest także Methotrexat i kolejne dawki Etoposidu.
Ministerstwo Zdrowia w ubiegłym tygodniu poinformowało, że firma produkująca część leków cytostatycznych ma problemy z zagwarantowaniem ich dostępności. MZ zapewniło jednocześnie, że chorzy na nowotwory nie zostaną pozbawieni dostępu do leczenia. MZ podkreśliło, że firma zapewnia, iż problemy są przejściowe. Dotyczą one nie tylko Polski, ale także Europy i USA.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powiedział w środę w Nowej Wsi (Podkarpackie), że w ciągu najbliższych dni powinien zostać rozwiązany problem z dostępnością leków onkologicznych. Arłukowicz dodał, że spotkał się z przedstawicielami koncernu, który spowolnił produkcję leku i otrzymał zapewnienie, że w najbliższym czasie zostanie uruchomiona pełna część produkcji.
MZ podkreśla, że w sprowadzaniu deficytowych leków pomaga procedura importu docelowego. To nie są procedury, które trwają tygodniami bądź miesiącami. Każda zgoda na sprowadzenie leków w imporcie docelowym jest w Polsce wydawana przez ministra zdrowia i ona jest wydawana na bieżąco. W momencie, kiedy spływa do nas pilny wniosek, to najczęściej udzielenie zgody odbywa się w tym samym dniu - mówił w zeszłym tygodniu wiceminister zdrowia Jakub Szulc.
Import docelowy to procedura sprowadzania leku z zagranicy dla konkretnego pacjenta. Jest on realizowany na podstawie szczegółowych i zweryfikowanych zaleceń lekarza.