W dziewięciu na dziesięć krajach Unii Europejskiej wzrosła liczba osób odbierających sobie życie. Tak wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia za lata 2007-2009, czyli zebranych w czasie, gdy światowa gospodarka weszła w fazę recesji.

Reklama

Największy przyrost liczby samobójstw odnotowano w Grecji, najmniejszy – w Finlandii. W sumie od 5 do 17 procent więcej osób targało się na własne życie. Tylko w Austrii stwierdzono spadki w statystykach – donosi BBC News, powołując się na badania opublikowane w magazynie medycznym „Lancet”.

Zdaniem naukowców należy również liczyć się ze zwiększeniem liczby osób cierpiących na choroby krążenia oraz nowotwory. Właśnie wskutek kryzysu finansowego.

Co ciekawe, wraz ze zwiększeniem liczby samobójstw zwiększyła się również sprzedaż leków uspokajających. Prozac i jemu pochodne medykamenty odnotowały 40-procentowy wzrost sprzedaży na terenie Europy. Zmalała za to liczba śmiertelnych wypadków drogowych. Powód? Gdy ludziom brakuje pieniędzy, zaczynają korzystać z komunikacji publicznej.