Uczeni ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Stanforda opracowali metodę oceny bólu w oparciu o sygnały płynące z mózgu. Badający aktywność tego organu funkcjonalny rezonans magnetyczny i program komputerowy do analizy wyników pozwalają określić dokładnie poziom bólu wywołany podwyższoną temperaturą – donosi serwis Kopalnia Wiedzy.
Naukowcy wpadli na pomysł rozpoznawania i określania bólu już dwa lata temu. Teraz udało się skonstruować pierwszy bólometr. Choć trzeba przyznać, że nie było to proste. Aby opracować metodę rozpoznawania bólu, trzeba było najpierw delikatnie oparzyć kilku ochotników, rejestrując jednocześnie zmiany wywołane tym wrażeniem w mózgu. Na tej podstawie stworzono model bólowy. A potem przetestowano go na kolejnej grupie osób.
Na razie komputer z 81-procentową skutecznością rozpoznaje ból wywołany ciepłem. Jak poradzi sobie z identyfikacją innych rodzajów bólów? Tego jeszcze nie wiadomo.
Czytaj także: Polacy w ciężkim stresie. Prawie wszyscy >>>