Szczepionki zwykle słabiej działają u osób starszych w porównaniu do ludzi młodych lub w średnim wieku. Tak jest np. w przypadku szczepień przeciwko grypie.
Słabsza może być też reakcja odpornościowa seniorów na szczepienia przeciwko COVID-19. Potwierdziły to badania 91 osób w wieku poniżej 60. roku życia oraz kolejnych 85 liczących co najmniej 80 lat. Wszyscy otrzymali szczepionkę Pfizer/BioNTech.
Główny autor badania prof. Ortwin Adams, wirusolog ze szpitala uniwersyteckiego w Duesseldorfie informuje na stronie portalu medycznego medRxiv, że słabszą reakcję na szczepienie zanotowano u najstarszych badanych osób. Siedemnaście dni po podaniu dwóch dawek u 31 proc. osiemdziesięciolatków nie stwierdzono żadnych przeciwciał neutralizujących koronawirusa. W przypadku osób przed 60. rokiem życia zdarzyło się to jedynie u 2 proc. badanych. W młodszej grupie po podaniu pierwszej dawki tylko 16 proc. osób wykazywało obecność przeciwciał neutralizujących.
ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>
Prof. Ortwin Adams zwraca jednak uwagę, że to nie znaczy, że osoby starsze, które jeszcze nie zareagowały na szczepienie, nie są chronione w żaden sposób przed koronawirusem SARS-CoV-2. - Osoby starsze nie muszą się obawiać, że będą narażone na poważne powikłania, gdyby zostały zakażone - mówi. Niemiecki specjalista z Instytutu Wirusologii powołuje się na obserwacje w Izraelu, Anglii i Szkocji. W tych krajach wśród osób starszych, które zaszczepiono jest zdecydowanie mniej hospitalizacji i ciężkiego przebiegu COVID-19 w porównaniu do tych, którzy nie otrzymali jeszcze szczepionki. Tych przypadków było mniej nawet po pierwszej dawce.
- Wynika z tego, że osoby starsze powinny być doszczepiane wcześniej niż ludzie młodzi, by uzyskać długotrwałą ochronę – podkreśla niemiecki wirusolog.