W tej kwestii podczas 10. „Global Forum on Nicotine”, wypowiedziała się Flora Okereke, Head of Global Regulatory Insights and Foresights w BAT. „Rządy poszczególnych państw wybierają różne taktyki. Niektóre są bardziej pragmatyczne. Sprawdzają, jak przestawić konsumentów na mniej szkodliwe wyroby.
Obserwują to i zastanawiają się, jakie otoczenie najbardziej sprzyjałoby skłonieniu konsumentów do bezpieczniejszych produktów. Bardziej pragmatyczne rządy, jak rząd brytyjski, testują różne regulacje, posługują się polityką cenową i preferencjami konsumenckimi oraz prowadzą szereg innych działań, by zachęcić do przejścia na inny wyrób. W Szwecji mimo otoczenia regulacyjnego wprowadzono snus przypominający saszetki nikotynowe. Skutki takiej polityki już są widoczne. Takie kraje, jak: Nowa Zelandia, Kanada i Australia, mimo że nadal stosują środki restrykcyjne, też mają programy ograniczania szkodliwości tradycjnych wyrobów tytoniowych. Informują też o nich osoby palące. Państwa te zezwoliły również na dostęp do wyrobów alternatywnych.
Wdrożone przez nie działania wskazują, że liczba osób palących spada”.