- Powtarzające się szczepienia w krótkich odstępach czasu nie są zrównoważoną, długoterminową strategią - zaznaczył Cavaleri, który kieruje zespołem ds. strategii szczepień EMA.

- Istnieje także ryzyko zmęczenia społeczeństwa przez ciągłe podawanie dawek przypominających - dodał przedstawiciel EMA.

Reklama

Zamiast wielu dawek w krótkich odstępach, państwa powinny zacząć myśleć o podawaniu szczepionki przypominającej w dłuższych odstępach czasowych - powiedział Cavaleri. Uzupełnił, że takie szczepienia mogłyby się odbywać co roku na początku zimy, tak jak szczepienia przeciw grypie.

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Reklama

Ekspert EMA przekazał także, że na razie nie ma dowodów naukowych, które wspierałyby plan podawania kolejnej, czwartej dawki szczepionki przeciw Covid-19.

Cavaleri podkreślił, że potrzebne są również dodatkowe badania, by zdecydować, czy niezbędne jest stosowanie szczepionki opracowanej konkretnie przeciwko wariantowi Omikron koronawirusa.