Specjaliści z University of Georgia sprawdzili, co dzieje się z przeciwciałami powstającymi po szczepieniu przeciw SARS-CoV-2 oraz po przechorowaniu COVID-19.

- Ilość przeciwciał ogólnie spada, ale ich zdolność do ochrony nie maleje. Jakość pozostaje ta sama, choć ilość ulega redukcji - mówi dr Ted Ross, autor badania opisanego na łamach magazynu „Frontiers in Immunology”.

Reklama

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Jego zespół odkrył też, że po szczepionce odpowiedź immunologiczna jest dużo silniejsza, niż po infekcji koronawirusem. Osoby zaszczepione miały więcej przeciwciał neutralizujących, czyli takich, które atakują wirusa i aktywują dodatkowo układ odpornościowy.

Skuteczność szczepienia przeciwko COVID-19

Badanie wskazało też, że w przypadku większości ludzi pojedyncza dawka preparatu Pfizera albo Moderny wystarczyła, aby uzyskać pełną odporność. Niektóre osoby mogą wymagać jednak dwóch dawek i obecnie nie ma sposobu, aby stwierdzić, kto - mówią naukowcy, którzy rekomendują przyjęcie dwóch dawek wszystkim, nawet tym, którzy przeszli chorobę. - Nie zaszkodzi wziąć drugą dawkę - twierdzi dr Ross.

- Główny wniosek jest taki, że nawet jeśli liczba przeciwciał spada, ich jakość nadal chroni przed ciężką chorobą i hospitalizacją. Ludzie bali się, że jeśli liczba przeciwciał spadnie, staną się ponownie podatni na wirusa. Jednak na chwilę obecną wydaje się, że tak nie jest - mówi przy tym badacz.

Reklama

Amerykańskie CDC zaleca podawanie drugiej dawki osobom starszym, chorym i pracującym na ryzykownych stanowiskach, jeśli zaszczepieni byli środkiem Moderny lub Pfizera 6 lub więcej miesięcy wcześniej.

Zaleca też drugą dawkę wszystkim, którzy otrzymali jedną szczepionkę Johnson & Johnson/Janssen.

- Nie wiem, co nastąpi w czasie kolejnych 6 lub 12 miesięcy, ale teraz, jeśli ktoś był szczepiony wiosną, nadal powinien mieć ochronne przeciwciała. Starsi zwykle tracą je szybciej. Widzimy to także przy szczepieniach przeciwko grypie. To dlatego muszą być szczepieni ponownie. Młodsi ludzie mogą utrzymać odporność dłużej - wyjaśnia dr Ross.

Naukowcy mimo to radzą, aby osoby kwalifikujące się do drugiej dawki, ją przyjęły.

- Moje nastawienie jest takie, że jeśli komuś oferują szczepionkę, powinien ją przyjąć. Nie zaszkodzi mu. Niestety, tutaj w USA wiele szczepionek jest wyrzucanych z powodu przeterminowania. To niefortunne, że nie wysyłamy ich do innych części świata, gdzie ludzie ich potrzebują. Jeśli alternatywą jest wyrzucenie szczepionki, to ja mówię - weź drugą dawkę - podkreśla specjalista.

W Polsce obecnie podaje się już dawkę przypominającą, którą może otrzymać każda osoba po 18. roku życia szczepiona dwiema dawkami preparatu Pfizer, Moderna, AstraZeneca lub jedną dawką preparatu firmy Johnson & Johnson.