Jaskra to poważne schorzenie oczu, które nieleczone prowadzi do stopniowego zaniku nerwu wzrokowego, a w efekcie trwałej utraty zdolności widzenia. Według danych WHO – to druga, tuż po zaćmie, najczęstsza przyczyna ślepoty w krajach rozwiniętych. Ze względu na niespecyficzne objawy, które utrudniają jej wczesną diagnozę, jest nazywana „cichą złodziejką wzroku”. W Polsce dotyka ona blisko miliona osób, z czego zdecydowana większość nie jest świadoma, że powoli i nieodwracalnie traci wzrok. Wykrycie jaskry na wczesnym etapie jest kluczowe w jej leczeniu i pozwala zapobiec całkowitej utracie jednego z najważniejszych zmysłów człowieka. Eksperci apelują – każdy powinien wykonać pełne badanie okulistyczne przynajmniej raz na dwa lata, a osoby z grupy ryzyka – co 12 miesięcy.
Powszechne przekonanie, że jaskra to choroba osób starszych może być bardzo mylące. Choć to prawda, że ryzyko jej występowania rośnie wraz z wiekiem, istnieje także jaskra wrodzona, dziecięca, młodzieńcza czy wtórna, wynikająca z przebiegu innych chorób oczu. Znaczna część osób, w tym młodych, przez długi czas pozostaje jednak nieświadoma rozwoju tego schorzenia, czego główną przyczyną jest jego początkowo bezobjawowy przebieg lub słabe, niejednoznaczne sygnały w postaci bólów głowy czy oczu. Zbyt późna diagnoza spowodowana jest także niskim poziomem edukacji na temat jaskry i brakiem świadomości znaczenia regularnych badań okulistycznych. Do podstawowych czynników ryzyka zalicza się również niskie ciśnienie tętnicze, krótkowzroczność, przewlekłe schorzenia, takie jak miażdżyca i cukrzyca, oraz życie w ciągłym stresie i migrenowe bóle głowy. Co więcej, jaskra jest chorobą dziedziczną.
– W przeciwdziałaniu jaskrze kluczowe znaczenie ma profilaktyka. Każdy z nas, niezależnie od wieku, powinien wykonywać regularne badania okulistyczne co najmniej raz na dwa lata. Wczesna diagnoza zwiększa szanse na wdrożenie skutecznej terapii jaskry, pozwala ją kontrolować i spowolnić tempo rozwoju, a w większości przypadków zachować wysoką jakość widzenia i życia. Regularne wizyty u okulisty są kluczowe, ponieważ jaskra w początkowym okresie niszczy nerw wzrokowy bezobjawowo. Większość pacjentów zauważa pogorszenie widzenia i decyduje się na wizytę u specjalisty, kiedy nieodwracalnie uszkodzona jest już jego znaczna część – podkreśla dr n. med. Marcin Jezierski, kierownik medyczny okulistyki w enel-med.