Światowy Dzień Wzroku to okazja, by zadbać o swoje oczy, choćby korzystając z bezpłatnych badań.

Obecnie z powodu ciężkiego upośledzenia wzroku na całym świecie cierpią 284 mln ludzi, co stanowi połowę populacji krajów Unii Europejskiej - mówi prof. Wojciech Omulecki, prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

Reklama

Prawie połowa Polaków w wieku 16-54 lat potrzebuje korekcji wzroku. Najczęstsze wady to krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm oraz starczowzroczność (prezbiopia).

Dobry wzrok ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania człowieka. Uważa się, że źródłem 80 proc. informacji, odbieranych przez nasze zmysły, są nasze oczy. Potrzebna jest profilaktyka. Poza oceną wzroku, okresowe badanie u okulisty pozwala poznać ogólny stan zdrowia pacjenta, m.in. przebieg cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy oraz wielu innych dolegliwości i schorzeń - mówi prof. Omulecki.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), profilaktyka i właściwa terapia mogą zapobiec upośledzeniu wzroku u 80 proc. chorych. Nieleczone, pogłębiające się wady wzroku to nie tylko groźba utraty wzroku. Cierpiące na nie osoby są również znacznie bardziej narażone na urazy i depresję, częściej wymagają opieki osób trzecich.

Światowy Dzień Wzroku, przypadający 11 października, ustanowiono nie tylko dla tych, którzy widzą źle, ale również dla ludzi, którym wydaje się, że nie mają problemów ze wzrokiem. Dlatego w tym roku, już po raz drugi, firma Johnson & Johnson Poland Sp. z o.o., wspólnie z Polskim Towarzystwem Okulistycznym prowadzi ogólnopolską kampanię pod hasłem "Dobry wzrok na całe życie". W ramach kampanii, w prawie 600 salonach optycznych w całej Polsce, które zgłosiły swój udział w kampanii, będzie można wykonać bezpłatne wstępne badanie wzroku - w dniach 11-14 października. Ich adresy znajdują się na stronie www.dobrywzroknacalezycie.pl.

Trwa ładowanie wpisu