Spodziewany łagodniejszy w skali kraju przebieg grypy sezonowej, zwłaszcza pod względem liczby zachorowań, to jedyna dobra wiadomość w czasach Covid-19 - podkreśla włoska prasa w środę.
Warunkiem, aby tak było, jest właściwe noszenie maseczek - wyjaśnił cytowany przez dziennik "La Stampa" sekretarz federacji lekarzy rodzinnych Silvestro Scotti.
Zaznaczył, że może przyczynić się do tego nowy zbiór zaostrzonych rozporządzeń, jakie ma wydać wkrótce rząd w związku z drugą falą pandemii koronawirusa.
Zapowiedziany wymóg noszenia maseczek, także na otwartej przestrzeni, sprawi według lekarzy to, że zahamowane zostaną nie tylko zakażenia SARS-CoV-2, ale także zwykłą grypą sezonową. Jej przebieg zaś, dodają, może okazać się ważnym sprawdzianem tego, w jakim stopniu Włosi dostosują się do nowych reguł bezpieczeństwa sanitarnego.
Zdaniem lekarzy w tym szczególnie trudnym roku należy tak samo skrupulatnie liczyć przypadki grypy, jak obecnie rejestruje się zakażenia koronawirusem.
- Analizując te liczby w tym roku i dokonując porównań będziemy mogli stwierdzić, jak ludzie stosują się do wymogów ochrony osobistej - powiedział Scotti.
Szef federacji lekarzy rodzinnych ostrzegł, że najbardziej niebezpiecznym momentem będzie nadejście szczytu zachorowań na grypę i na Covid-19.
Zwrócono też uwagę na to, że w tym roku nie może dojść do żadnych opóźnień w dostarczeniu szczepionek przeciwko grypie.