Wiceminister przypomniała, że w 2019 roku został opracowany nowy model ochrony zdrowia psychicznego. Głównym założeniem tej reformy jest stworzenie ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży nazywane pierwszym stopniem referencyjnym. Będą w nich udzielać świadczeń: psycholodzy, psychoterapeuci i terapeuci środowiskowi. Dzięki wprowadzonym zmianom dzieci i młodzież będą mieć możliwość korzystania ze świadczeń psychologicznych, psychoterapeutycznych i środowiskowych bez skierowania. Taka zmiana powinna pomóc tak zorganizować opiekę, aby do lekarzy psychiatrów kierowane były wyłącznie osoby potrzebujące diagnozy psychiatrycznej lub terapii farmakologicznej.
Jak przebiega pierwszy etap reformy psychiatrii dziecięcej? Ile podmiotów zgłosiło się do konkursów?
Józefa Szczurek-Żelazko: Już wszystkie 16 wojewódzkich oddziałów NFZ ogłosiło postępowania konkursowe na pierwszy poziom referencyjny, czyli ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży. Chcemy, by w ciągu roku na terenie całego kraju było zakontraktowanych ponad 300 takich placówek.
Czy jest duże zainteresowanie konkursami i jak wygląda mapa zgłoszeń?
Z informacji, które otrzymaliśmy z Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że zainteresowanie w niektórych regionach jest spore, np. już wiemy, że na Mazowszu wpłynęło kilkadziesiąt ofert. Należy jednak pamiętać, iż postępowania konkursowe rozpoczęły się dopiero pod koniec stycznia, a w większości województw zostały ogłoszone w ciągu ostatnich dni. W związku z tym jeszcze za wcześnie na podsumowanie dotyczące mapy zgłoszeń. Planujemy, żeby docelowo w każdym powiecie lub grupie powiatów funkcjonował taki ośrodek pierwszego stopnia referencyjnego. Sieć ośrodków musi być dosyć gęsta, tak aby umożliwiała pracownikom ścisłą współpracę ze środowiskiem lokalnym – zwłaszcza placówkami oświatowymi i opieki społecznej. Współpraca z tymi instytucjami jest bardzo istotna dla zapewnienia skutecznej i kompleksowej opieki. Placówki I poziomu będą finansowane ryczałtowo – roczny koszt funkcjonowania poradni, w którym zespół terapeutyczny będzie pracował w wymiarze 4 etatów będzie wynosił ok. 550 tys. zł. Poza ośrodkami pierwszego poziomu, działać będą także ośrodki drugiego poziomu, gdzie pracować będzie lekarz psychiatra, a pacjenci wymagający intensywniejszej opieki będą mogli skorzystać ze świadczeń w ramach poradni i oddziału dziennego. Taki ośrodek obejmowałby wsparciem kilka sąsiadujących ze sobą powiatów. Wreszcie na trzecim, najwyższym poziomie referencyjności funkcjonować będą ośrodki wysokospecjalistycznej całodobowej opieki psychiatrycznej, czyli szpitalne oddziały psychiatryczne dla dzieci i młodzieży. W takich ośrodkach pomoc znajdą pacjenci wymagającej najbardziej specjalistycznej pomocy, w tym w szczególności osoby w stanie zagrożenia życia i zdrowia, przyjmowani w trybie nagłym. Mamy nadzieję, iż z czasem takich pacjentów będzie coraz mniej, niemniej jednak ze względu na bezpieczeństwo chorych konieczne jest, aby w każdym województwie funkcjonował co najmniej jeden taki ośrodek. W ośrodkach tych będą się także kształcili przyszli lekarze psychiatrzy i inni specjaliści systemu.
Czy reforma psychiatrii dziecięcej pozwoli wyjść z głębokiego kryzysu w jakim pogrążyła się psychiatria dziecięca?
Właśnie po to, by wyjść z tego kryzysu, zaproponowaliśmy konkretne zmiany w postaci nowego modelu opieki. Wprowadzenie zmian na terenie całego kraju jest procesem, który wymaga czasu. Chcemy, by pierwsze poradnie zaczęły działalność od 1 kwietnia i później systematycznie ich będzie przybywać. Wprowadzanie kompleksowych zmian w systemie ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży ma umożliwić wszystkim pacjentom dostęp do szybkiej i adekwatnej pomocy.
Kiedy można oczekiwać pierwszych efektów reformy?
W miarę zwiększania dostępu do pomocy ambulatoryjnej i środowiskowej, stopniowo powinna zmniejszyć się liczba dzieci i młodzieży w stanach ostrego kryzysu psychicznego, zgłaszających się do szpitalnych oddziałów ratunkowych oraz izb przyjęć. Jednoczenie należy zauważyć, iż upowszechnienie nowego modelu opieki psychiatrycznej na terenie całego kraju jest zadaniem wieloletnim. Mam nadzieję, że tam, gdzie rozpoczną działalność poradnie, to już w tym roku wiele problemów dzieci i młodzieży będzie rozwiązywane w trybie ambulatoryjnym.
Z jakimi zaburzeniami najczęściej mierzą się polskie dzieci? Z czego one wynikają?
Na podstawie danych, którymi obecnie dysponujemy można stwierdzić, iż najczęściej diagnozowanymi zaburzeniami są całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia hiperkinetyczne oraz problemy emocjonalne oraz zaburzenia zachowania o różnej etiologii. Wiele jest przyczyn występowania zaburzeń psychicznych – do zwiększenia ryzyka takich problemów przyczyniają się zarówno czynniki biologiczne, psychologiczne i środowiskowe. W życiu dzieci i młodzieży rodzina i rówieśnicy odgrywają szczególną rolę, dlatego właśnie ważne jest, aby uwzględniać oddziaływania w środowisku pacjenta w trakcie planowania procesu terapeutycznego. Ponadto w ramach Narodowego Programu Zdrowia realizowane jest kompleksowe badanie stanu zdrowia psychicznego społeczeństwa i jego uwarunkowań EZOP II. Realizatorem badania jest Instytut Psychiatrii i Neurologii. Badanie jest przeprowadzone na reprezentatywnej próbie populacji Polski wśród osób od wieku niemowlęcego do wieku podeszłego. Wyniki tych badań pozwolą zidentyfikować najczęstsze problemy zdrowia psychicznego także dzieci i młodzieży.
Jak rozwiązać braki kadrowe w psychiatrii biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce mamy 441 czynnych psychiatrów dziecięcych? Jak zachęcać młodych lekarzy do tego, by decydowali się na tę specjalizację?
Faktycznie według danych Naczelnej Izby Lekarskiej na koniec października 2019 r. w Polsce mamy 441 lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży wykonujących zawód. Jednak należy pamiętać, że dziećmi i młodzieżą w kryzysie psychicznym mogą zajmować się także: psycholodzy, psychoterapeuci i terapeuci środowiskowi. Zwiększa się liczba rezydentów, którzy są zainteresowani specjalizacją z psychiatrii dzieci i młodzieży. Razem w trybie rezydenckim i pozarezydenckim w 2015 r. było – 135 osób, a w czerwcu 2019 r. – 177. Wiemy, że specjalistów, którzy będą opiekować się dziećmi i młodzieżą jest za mało, dlatego Ministerstwo Zdrowia podjęło działania, by zmienić tę sytuację wprowadzając regulacje dotyczące nowych zawodów specjalistów ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży takich jak: psychoterapia dzieci i młodzieży, terapia środowiskowa dzieci i młodzieży, psychologia kliniczna dzieci i młodzieży. Rozpoczęliśmy także realizację projektu w ramach funduszy unijnych, który zakłada wykształcenie blisko 1000 specjalistów, którzy będą mogli zostać zatrudnieni na pierwszym poziomie referencyjnym nowego modeli opieki. Rozporządzenie w sprawie specjalizacji w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia zakłada, że doświadczeni eksperci, którzy już teraz pracują z dziećmi i młodzieżą, nie będą musieli przechodzić dodatkowych kursów, ale mogą potwierdzić swoje kwalifikacje za pomocą przewidzianej procedury uznania dorobku. Ponad pięćset wniosków o uznanie dorobku wpłynęło i decyzje są sukcesywnie wydawane.
Czy zwiększenie wydatków NFZ o 242 mln zł przeznaczonych na nowy model opieki psychiatrii dziecięcej jest wystarczające? Pojawiają się głosy, że te środki to tylko kropla w morzu? Wydatki na psychiatrię stanowią mniej niż 3,5 proc. całkowitych wydatków NFZ (w Niemczech przekraczają 10 proc.).
10 lutego 2020 r. zostało opublikowane zarządzenie Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie zmiany planu finansowego, który zakłada wzrost nakładów na opiekę psychiatryczną i leczenie uzależnień o 8 proc., tj. blisko ponad 243 mln zł. Pieniądze te w całości zostaną przeznaczone na pierwszy poziom referencyjny w nowym modelu opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży. Pamiętajmy, że to są dodatkowe pieniądze, które znajdą się w systemie. W ostatnim czasie był wyraźny wzrost nakładów na psychiatrię dzieci i młodzieży. W 2020 roku chcemy na ten cel przeznaczyć ponad pół miliarda złotych, czyli o 227 proc. więcej niż w 2018 roku.
Psychiatria sądowa to kolejny zapowiadany krok uzdrawiania tej dziedziny medycyny? Na czym mają zmiany polegać, kiedy można się ich spodziewać?
7 lutego minister zdrowia powołał pełnomocnika do spraw psychiatrii sądowej prof. Janusza Heitzmana. Do jego zadań będzie należało m.in.: inicjowanie i koordynowanie działań z zakresu psychiatrii sądowej, ale także koordynowanie zadań związanych z realizacją świadczeń z zakresu środka zabezpieczającego. Pełnomocnik ma podać propozycje zmian w zakresie rozwiązań legislacyjnych i organizacyjno-finansowych rekomendowanych w celu rozwoju psychiatrii sądowej w Polsce.