Operacja była bardzo skomplikowana, bo dziewczynki były złączone klatkami piersiowymi i brzuchami. Uczestniczyło w niej aż 40 osób ze szpitalnego personelu – informuje włoska agencja prasowa Ansa.
Rozdzielenie bliźniąt przeprowadzono ponad miesiąc temu, 7 października, jednak poinformowano o tym fakcie dopiero teraz, kiedy lekarze uzyskali pewność, że życiu Rayenne i Djihene już nic nie zagraża.
Rodzice pochodzących z Algierii dziewczynek nie kryją wdzięczności dla chirurgów rzymskiego szpitala Bambino Gesu. Lekarze przygotowują się już do kolejnej operacji – w najbliższych tygodniach podejmą się rozdzielenia syjamskich bliźniąt z Burundi złączonych dolnymi częściami pleców.