Wystarczy jeść pół garści orzechów dziennie, aby żyć do późnej starości - przekonują holenderscy naukowcy z Maastricht University. Już wcześniejsze badania wykazały, że dieta bogata w orzechy zapobiega schorzeniom układu krążenia. Obecne dowiodły, że chroni również przed cukrzycą (o 30 proc. niższe zagrożenie zachorowaniem), chorobami układu oddechowego (o 39 proc.) i neurodegeneracyjnymi (o 45 proc.). Dostarcza bowiem jednonienasyconych i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dużo błonnika, przeciwutleniaczy, witamin i innych związków bioaktywnych.
Jak wynika z obserwacji uczonych, osoby, które jadły codziennie 10 g orzechów, były aż o 23 proc. mniej zagrożone przedwczesną śmiercią w ciągu 10 lat badań, w których uczestniczyli. Co ciekawe, kobiety lubiące orzechy były szczuplejsze od rówieśniczek, które nie sięgały po taką przekąskę. Poza tym wielbiciele pistacji, nerkowców i innych orzechów chętniej jedli owoce i warzywa.
Wyniki badań zostały opublikowane na łamach "International Journal of Epidemiology".
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>