Walczą o życie syna. Sąd zdecydował o odłączeniu szpitalnej aparatury
1
Chris Gard i Connie Yates wierzą, że jedynym ratunkiem dla ich syna jest leczenie w USA, gdzie miałby zostać poddany eksperymentalnej terapii. Brytyjski sąd uważa jednak, że leczenie jest bezzasadne i nieetyczne. Zdecydował, że chłopca należy odłączyć od aparatury podtrzymującej życie i pozwolić mu odejść w spokoju.
BR>
Decyzję brytyjskiego sądu podtrzymał Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu...
PAP/EPA / ANDY RAIN
2 Pod petycją o zgodę na leczenie w USA podpisało się już 375 tysięcy osób. Papież Franciszek potępił decyzję o odłączeniu chłopca od szpitalnej aparatury, za chorym maluchem wstawił się też prezydent USA Donald Trump, który ogłosił na Twitterze, że Stany Zjednoczone gotowe są pokryć koszty leczenia Charliego u siebie...
PAP/EPA / ANDY RAIN
3 Chris Gard i Connie Yates wraz z przyjaciółmi i wspierającymi ich osobami zorganizowali pikietę przed szpitalem, w którym leży ich syn. Domagają się zgody na wyjazd Charliego do USA, gdzie miałby zostać poddany eksperymentalnej terapii. Temu postulatowi sprzeciwiają się jednak lekarze, którzy – podobnie jak brytyjski sąd – twierdzą, że leczenie chłopca nie przyniesie rezultatu...
PAP/EPA / ANDY RAIN
4 – Zapewnijmy Charliemu leczenie, na które zasługuje – apelują Chris Gard i Connie Yates. – On wciąż walczy.
PAP/EPA / ANDY RAIN
5 Zgodnie z decyzją sądu Charlie Gard miał zostać odłączony od respiratora 30 czerwca. Lekarze na razie jednak wstrzymują się z wykonaniem postanowienia sądu. Sprawą małego Charliego żyją media w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Mimo to wciąż nie wiadomo, czy jego rodzicom uda się zabrać Charliego na leczenie w Stanach Zjednoczonych...
PAP/EPA / ANDY RAIN
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję