Zakażenia tzw. małpią ospą wykryto już w ponad 20 krajach świata, ostatnio zdiagnozowano ją w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz w Czechach i Słowenii. Najwięcej przypadków jak dotąd odnotowano w Wielkiej Brytanii, Portugalii i Hiszpanii. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że liczba zakażeń na całym świecie może wzrastać.

Reklama

Rozpowszechniane są błędne informacje na temat tego, skąd poza Afryką wzięły się zakażenia wywołane małpią ospą. - Pojawiają się wpisy, że małpia ospa była w szczepionce AstraZeneki na Covid-19. To nieprawda – zaznacza na Twitterze prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Wirusolog tłumaczy, że w szczepionce jest adenowirus, a ospę powodują pokswirusy. „Biorąc pod uwagę podobieństwo tych dwóch, to jakby stwierdzić, że obrodziły dzikie maliny, bo hodujemy pstrągi. Nie dajcie się oszukać” - przekonuje.

Firma AstraZeneka opracowała tzw. rekombinowaną szczepionkę przeciwko Covid-19 o nazwie Vaxzevria do wstrzykiwań. Wykorzystano w niej adenowirusa szympansiego zawierającego sekwencję kodującą glikoproteinę S wirusa SARS-CoV-2. Adenowirus pełni w niej rolę „genetycznej” taksówki dostarczającej fragment białka tego wirusa, pod wpływem którego w organizmie dochodzi do reakcji odpornościowej przeciwko Covid-19. Nie ma on jednak nic wspólnego z wirusem małpiej ospy.

Pokswirusy (Poxviridae) to rodzina wirusów wywołujących kilka rodzajów ospy, w tym ospę prawdziwa, ospę krowią (zwaną krowianką), ospę małpią, ospę owczą i tzw. rzekomą ospę krowią oraz tzw. mięczaka zakaźnego. Zupełnie czym innym jest adenowirus szympansi, jak też ospa wietrzna, która w ogóle nie jest wywoływana przez pokswirusy, a jej nazwa jest myląca.

Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut małpia ospa nie atakuje tylko małp, występuje także wśród innych drobnych zwierząt afrykańskich. - Prawie wszystkie zwierzęta, nawet foki, mają zakażenia pokswirusowe, czyli wywołujące ospę. A dwa rodzaje tych wirusów atakują tylko ludzi. Jeden to dość rzadko występuje tzw. mięczak zakaźny, a drugi to wirus jamy ustnej. Zakażenia te są jednak tak sporadyczne – zaznacza.

Małpia ospa poza Afryką na razie wykrywana jest głównie wśród mężczyzn utrzymujących kontakty seksualne z mężczyznami. Są jednak przypadki jej zawleczenia z Afryki, gdzie występuje od wielu dziesięcioleci. Tak było w przypadku mężczyzny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, podobnie wcześniej było w Wielkiej Brytanii. Zdecydowana większość wykrywanych na świecie zakażeń małpią ospą pojawiła się jednak bez bezpośredniego związku z pobytem w Afryce. Według WHO poza Afryka wykryto dotąd 237 przypadków zakażeń małpią ospa. (PAP)

Autor: Zbigniew Wojtasiński