Nowatorską operację, które może zrewolucjonizować transplantologie, przeprowadzono w sierpniu 2021 r. Jednak poinformowano o tym dopiero teraz, gdy upewniono się, że wszystko jest w porządku. Wykonano ją u sześciomiesięcznego wtedy niemowlaka o imieniu Easton, który przebywa obecnie w domu. Na razie nie ma oznak odrzucenia przeszczepionych narządów – informuje BBC News.
Dr Joseph Turek z Duke University, który uczestniczył w zabiegu, wyjaśnił, że chłopiec urodził się wadą serca, jak również z niedoborami odporności. Od urodzenia przebywał wyłącznie w szpitalu, miał nawracające infekcje, przez pewien czas wymagał podtrzymującej życie intensywnej terapii. Przeprowadzono u niego zabieg operacji serca, ale to nie pomogło i zaczęto szukać dawcy tego narządu. Wtedy podjęto decyzję o jednoczesnym przeszczepie serca i grasicy.
Grasica (glandula thymus), zlokalizowana za mostkiem w klatce piersiowej, jest gruczołem układu limfatycznego i kontroluje rozwój obwodowych tkanek limfatycznych - węzłów chłonnych i śledziony (do okresu dojrzewania). W czasie życia płodowego oraz w dzieciństwie dojrzewają w niej limfocyty T – białe krwinki odpowiedzialne za odporność. Właściwe funkcjonowanie jest szczególnie ważne w dzieciństwie, gdyż wpływa na rozwój układu immunologicznego.
Jednoczesny przeszczep u niemowlęcia serca i grasicy od tego samego dawcy może sprawić, że wraz z jego rozwojem i dojrzewaniem komórek odpornościowych, lepiej będzie tolerowane nowe serce i lepsza będzie u dziecka odporność. - Jesteśmy podekscytowani. Uzyskanie większe tolerancji (przeszczepionego narządu – PAP) zawsze było świętym Graalem transplantologii i jesteśmy teraz u progu tego osiągnięcia – powiedział dr Joseph Turek.
Jego zdaniem jeśli zabieg u Eastona się powiedzie, może być przełomem w transplantologii narządów wewnętrznych. Lekarze mają nadzieję, że u chłopca z czasem będzie można zmniejszyć dawkę podawanych leków immunosupresyjnych (zmniejszających ryzyko odrzutu przeszczepu). Liczą nawet na to, że będzie je można całkowicie odstawić, ponieważ komórki odpornościowe będę dojrzewać w grasicy pozyskanej od tego samego dawcy co mięsień serca.
Dr Joseph Turek zaznaczył, że metodę tę przetestowano z dobrymi efektami na zwierzętach. Wykazano, że jednoczesne przeszczepienie serca wraz z grasicą pozwala zmodyfikować działania układu odpornościowego organizmu biorcy przeszczepu, by lepiej tolerował przeszczep. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) wydała zgodę na przeprowadzenie takiego zabiegu u dziecka.
- Uznaliśmy, że jest to szansa dla Eastona. Jeśli zabieg ten się powiedzie, metoda ta może być wykorzystywana w przeszczepach narządów wewnętrznych – dodał dr Joseph Turek. Wymaga to jednak sprawdzenia, gdyż u dawcy poza wymagającym przeszczepu narządem wewnętrznym trzeba też wymienić grasicę, która nadal funkcjonuje.
Jednak narząd ten zanika wraz z dojrzewaniem pod wpływem hormonów płciowych. U osób dorosłych grasica jest już trudna do odróżnienia od otaczającej ją tkanki tłuszczowej, nawet po otwarciu klatki piersiowej. U osób po 60. roku życia waży ona zaledwie 0,5 grama.